Samotność jest stanem psychicznym, wynikającym z subiektywnego poczucia braku bliskich więzi z ludźmi. Potocznie osoba samotna to ktoś, kto nie ma partnera lub nie założył rodziny. Życie w pojedynkę może być źródłem satysfakcji lub cierpienia, w zależności od tego, czy decyzja ta jest podjęta świadomie, czy została wymuszona przez okoliczności zewnętrzne.
Samotność z wyboru czy z konieczności? Czy da się szczęśliwie przeżyć życie w samotności?
Czym jest samotność?
Do niedawna samotność kojarzyła się źle. Wzbudzała litość, czasem współczucie, bardzo rzadko szacunek. Określenia „stary kawaler” i „stara panna” brzmiały pejoratywnie, niosąc w podtekście informację, że osoby, które nie znalazły życiowego partnera, są nieudacznikami.
Przemiany kulturowe, których jesteśmy świadkami, przyniosły również zmianę sposobu oceniania i statusu społecznego osób, które prowadzą jednoosobowe gospodarstwo domowe. Do niedawna małżeństwo było kontraktem i swoistą polisą ubezpieczeniową, zwłaszcza dla kobiety, która rzadko dysponowała własnym majątkiem. Większa niezależność ekonomiczna kobiet spowodowała, że obecnie związki częściej zawierane są z powodów romantycznych.
Przeczytaj też o autofobii, czyli lęku przed samotnością
„Starą pannę” i „starego kawalera” zastąpiło zapożyczone z języka angielskiego słowo „singiel”, które określa międzykulturową skalę zjawiska. Single żyją głownie w dużych miastach. Na wsiach i w małych miasteczkach samotni nadal są stygmatyzowani.
W wielkich aglomeracjach osoby niemające partnera są często postrzegane jako wolne i niezależne. Powstała nawet specyficzna moda na bycie singlem, lansowana przez takie seriale, jak na przykład „Sex w wielkim mieście” i książki, np. „Dziennik Bridget Jones”. Istnieje mnóstwo barów dla singli i jeszcze więcej dedykowanych im portali randkowych. Można stwierdzić, że dzisiejsze czasy są idealnie dopasowane pod singli.
Zobacz też: Bezpłodność – przyczyny i objawy
Samotność jako wybór
Jakie czynniki wpływają na decyzję o życiu w pojedynkę? Należą do nich m.in.:
- względy romantyczne – wiele osób decyduje się żyć samotnie, czekając na wielką miłość i chcąc stworzyć związek, który będzie spełniał ich oczekiwania;
- wybór kariery zawodowej – najważniejszą wartością dla takich osób jest praca, nie chcą żyć w ciągłym rozdarciu między rodziną a zawodowymi obowiązkami;
- decyzja o zostaniu duchownym i życiu w celibacie;
Sprawdź również informacje na temat abstynencji seksualnej
- wygoda – to rozwiązanie wybierają na ogół ci, którzy nie chcą brać na siebie dodatkowych obowiązków i odpowiedzialności za drugą osobę. Częściej są to mężczyźni określani mianem Piotrusia Pana, wiecznego chłopca, nastawionego na własne przyjemności, rozrywkę i zabawę, zajętego budowaniem swojego wizerunku i skupionego na dbaniu o własną atrakcyjność fizyczną. Ostatnio pojawiła się również żeńska odmiana Piotrusia Pana – wieczna dziewczynka;
- lęk przed bliskością – dotyczy to osób, które boją się odrzucenia; przyczyną są najczęściej negatywne doświadczenia z przeszłości, mogą one być związane ze zranieniem z okresu dzieciństwa, wynikać z zaburzonych relacji z rodzicami albo z bolesnych przeżyć z poprzednich związków, na przykład z rozwodem;
Zobacz też: Jak pokonać kryzys w związku?
- cechy osobowości – w psychologii istnieje podział na ekstrawertyków (ludzi ekspansywnych, energicznych) i introwertyków (osoby wycofane, wyciszone, bardziej skupione na przeżyciach wewnętrznych niż na relacjach z ludźmi). Osoby ekstrawertyczne czerpią energię przebywając z innymi, a kontakty towarzyskie są dla nich niezwykle ważne. Introwertyków na dłuższą metę męczą spotkania z ludźmi, ładują swoje akumulatory przebywając w ciszy i w samotności. Introwertycy często decydują się na życie w pojedynkę, ponieważ lubią swoje towarzystwo i własny świat, który tworzą (może być to działalność artystyczna, literacka lub naukowa, spacery na łonie przyrody, hodowla roślin lub zwierząt);
- doświadczenia z dzieciństwa – ci, którzy wychowywali się w niewielkich rodzinach, które dodatkowo ceniły sobie prywatność, mogą mieć mniejszą niż ich rówieśnicy potrzebę kontaktów towarzyskich. Osoby, które jako dzieci miały mało przyjaciół i niewiele okazji do spotkań z ludźmi, musiały wykształcić w sobie umiejętności samotnego spędzania czasu. Często taki styl życia staje się w dorosłym wieku silnie utrwalonym nawykiem.
Przeczytaj też: Biseksualizm – co to jest?
Samotność a uzależnienie od rodziców
Uzależnienie od rodziców przejawia się w uwikłaniu w emocjonalny związek z rodzicami. Dotyczy osób, które nie uniezależniły się emocjonalnie albo finansowo od swoich rodziców i nie są gotowe do założenia własnej rodziny. Problem z opuszczeniem rodzinnego gniazda mogą również wzmacniać rodzice, którzy nie są gotowi na rozstanie z dziećmi. Zjawisko to występuje od dawna we Włoszech, gdzie powstał nawet termin „bamboccioni” (dorosłe bobasy), ale w ostatnich latach nasila się również w innych krajach (niemiecka odmianą „bamboccioni” jest określenie „kidults”, będące zbitką słów: dorosły i nastolatek).
Zobacz też: Czym jest przemoc seksualna w związku?
W krajach takich jak Polska taka sytuacja często jest wymuszona względami ekonomicznymi – młodzi ludzie nie mogą sobie pozwolić na zakup własnego mieszkania i start w samodzielność. Innym powodem są zmiany mentalne, jakie zachodzą wśród młodego pokolenia: tendencja do skupiania się na sobie, nieodpowiedzialność i niezaradność (po co martwić się o rachunki, zakupy, sprzątanie i stawiać czoła problemom, jak można to sobie odpuścić i żyć wygodnie).
Psychologowie twierdzą, że na głębszym poziome niechęć przed opuszczeniem rodzinnego domu jest spowodowana maskowanym lękiem przed dorosłym życiem. W skrajnych wypadkach zdarza się tak, że to rodzice wzbudzają w dzieciach poczucie winy za to, że chcą ich „opuścić”. Dorosłe dzieci, które czują się odpowiedzialne za rodziców, rezygnują ze związków, ponieważ w ich rozumieniu byłaby to nielojalność wobec rodziny pochodzenia.
Sprawdź też: Dlaczego mężczyźni zdradzają?
Jakie są zalety życia w pojedynkę?
Dla osób, które podjęły świadomą decyzję o życiu w pojedynkę, samotność jest źródłem poczucia komfortu. Życie bez partnera i bez rodziny wcale nie musi oznaczać odosobnienia i całkowitej izolacji od ludzi. Single mogą żyć aktywnie, prowadzić intensywne życie towarzyskie, podróżować po świecie i czerpać satysfakcję z życia, wykonywać zawody, w których podstawową umiejętnością są kompetencje społeczne. Innymi słowy – mogą prowadzić aktywne, ciekawe życie, a dom stanowi dla nich azyl, miejsce, w którym regenerują siły.
Inni, którzy cenią ciszę i samotność, mogą znaleźć satysfakcję i spełnienie w realizowaniu swoich pasji, oddawaniu się twórczości oraz pracy naukowej, która ich pochłania i znajdować przyjemność z przebywania we własnym towarzystwie, w którym rzadko się nudzą.
Przeczytaj też: Molestowanie seksualne w pracy – jak sobie poradzić?
Samotność z wyboru – opis przypadku
Anna była mężatką od 10 lat. „Byłam prawie zadowolona” – w taki sposób relacjonowała swoje małżeństwo. W ostatnich latach trwania związku zaczęła odczuwać objawy somatyczne: bóle brzucha, zawroty głowy, pojawiły się również stany lękowe. Trafiła na psychoterapię i w trakcie jej trwania uświadomiła sobie, że przyczyną, dla której trwa w swoim małżeństwie, jest lęk przed tym, że sama sobie nie poradzi – materialnie i emocjonalnie.
Podjęła decyzję o rozstaniu. Zrozumiała, że bycie w związku z powodu lęku przed samodzielnością jest nieuczciwe. Obecnie Anna mieszka sama. Nie wyklucza ponownego związku, ale ma poczucie, że najważniejsze jest to, że nauczyła się dbać o siebie i swoje potrzeby. Dużo podróżuje, spotyka się z przyjaciółmi. Czuje się spełniona i szczęśliwa.
To też może Cię zainteresować: Czym jest abstynencja seksualna?
Samotność jako wyrok
Niechciana samotność wynika najczęściej z braku umiejętności interpersonalnych. Jej przyczynę mogą stanowić:
- despotyzm,
- egocentryzm,
- tendencja do manipulowania ludźmi,
albo przeciwnie:
- nieśmiałość,
- lękliwość (często przekształcająca się w fobię społeczną).
Samotność, której się nie chce, jest przyczyną cierpienia i powodem do wstydu – i dlatego łatwo ją odróżnić od samotności z wyboru. Osoby takie czują się „przegrane”, mają zaniżone poczucie własnej wartości, dlatego wycofują się kontaktów, odbierając sobie szansę na zmianę swojego losu.
Aleksandra Kijewska
Psycholog
Jestem psychologiem. Ukończyłam UAM w Poznaniu ze specjalnością psychologia kliniczna. Doświadczenie zawodowe zdobywałam pracując w Ośrodku Psychoterapii w Poznaniu, a następnie współpracując ze szpitalem Wojewódzkim w Koszalinie i z Gdańską Wyższą Szkołą Humanistyczną prowadząc zajęcia dla studentów. Mam prywatną praktykę – Gabinet Psychoterapii w Koszalinie. Udzielam konsultacji psychologicznych oraz prowadzę terapię indywidualną, rodzinną i terapię par. Specjalizuję się w leczeniu zaburzeń lękowych i zaburzeń nerwicowych. Pomagam w rozwiązywaniu problemów emocjonalnych wynikających z sytuacji kryzysowych występujących na różnych etapach życia. W swojej pracy łączę podejście ericksonowskie i poznawczo behawioralne.
Komentarze i opinie (2)
opublikowany 05.03.2022
opublikowany 20.05.2022