Hormon sterydowy, jakim jest dehydroepiandrosteron (DHEA), produkowany jest w głównej mierze przez nadnercza. Należy on do grupy androgenów i w swojej budowie przypomina bardziej testosteron. Podwyższony poziom tego androgenu związany jest z chorobami nadnerczy (np. guzem). Wysoki dehydroepiandrosteron objawia się np. hirsutyzmem czy łysieniem typu męskiego. Niski poziom DHEA świadczyć może z kolei o chorobie Addisona.
Dehydroepiandrosteron (DHEA) – wysoki i niski poziom – co to znaczy, jakie są objawy?
Dehydroepiandrosteron, czyli DHEA – czym jest?
Dehydroepiandrosteron (prasteron) powstaje z cholesterolu w tak zwanej warstwie siateczkowatej nadnerczy i należy do androgenów nadnerczowych. Nie oznacza to jednak, że jest on charakterystyczny tylko dla mężczyzn lub występuje wyłącznie u nich.
Również kobiety wytwarzają ten hormon, a laboratoryjne normy DHEA stężeń w surowicy są jednakowe dla obu płci. Faktycznie hormon ten w swojej budowie przypomina nieco testosteron, co więcej, ulega on swobodnym wzajemnym przekształceniom w testosteron oraz w estrogeny.
Największe jego poziomy wykrywa się u młodych osób dorosłych, zwykle około 30. roku życia, a następnie, wraz w procesem starzenia się organizmu, synteza stopniowo zmniejsza się. Obecnie wciąż trwają badania mające na celu dokładne poznanie roli i funkcji tego hormonu, zarówno w stanie zdrowia, jak i choroby.
Na dzień dzisiejszy znamy jednak już liczne jego działania i skutki niedoboru, jak i nadmiaru.
Przeczytaj również: Progesteron – normy u kobiet, w ciąży i u mężczyzn
Wysoki dehydroepiandrosteron – objawy podwyższonego DHEA
Androgeny to substancje wydzielane przez jądra, jajniki i nadnercza. Większość z nas z tym pojęciem kojarzy jedynie testosteron, który faktycznie jest najsilniej działającym związkiem z tej grupy.
DHEA ma słabe działanie biologiczne, ale stanowi prekursor testosteronu i dihydrotestosteronu, a zatem pośrednio spełnia te same funkcje. 90 proc. związku występuje w postaci siarczanu (DHEA-S) i – w przeciwieństwie do innych hormonów nadnerczy – jego ilość nie jest zależna od stymulacji hormonalnej z przysadki mózgowej.
W okresie dzieciństwa wydzielanie DHEA utrzymuje się na niewielkim poziomie, natomiast wraz z rozpoczęciem pokwitania następuje gwałtowny wzrost jego sekrecji, co stanowi impuls do rozwoju takich cech płciowych, jak owłosienie łonowe i pachowe.
Niezwykle rzadko u młodych osób mamy do czynienia z niedoborem hormonów nadnerczy, natomiast ich nadmiar szybko prowadzi do jawnych konsekwencji klinicznych. Pacjentów z rakiem nadnerczy lub ich przerostem i podwyższonym stężeniem DHEA dotykają liczne schorzenia, takie jak:
- wirylizacja narządów płciowych – dotyczy to kobiet, u których nadmiar androgenów powoduje rozrost łechtaczki, zmniejszenie piersi i macicy, obniżenie skali głosu, pojawienie się trądziku i męskiego typu budowy ze zwiększeniem masy tkanki mięśniowej, a nawet łysieniem typu męskiego; mówiąc obrazowo, nadmiar androgenów powoduje, że kobieta zaczyna fizycznie coraz bardziej przypominać mężczyznę;
- hirsutyzm – dotyczy głównie kobiet i polega na nadmiernym owłosieniu tych okolic ciała, które prawidłowo pokryte są jedynie delikatnym meszkiem, np. górna warga, uda, plecy i brzuch powyżej pępka, klatka piersiowa i sutki; problem ten stanowi dla wielu kobiet źródło kompleksów, obniżenia poczucia własnej wartości, a nawet poważnych zaburzeń psychicznych;
- łysienie typu męskiego, czyli zaczynające się charakterystycznymi „zakolami” w okolicy skroniowej aż do utraty włosów na szczycie głowy; podobnie jak poprzedni objaw, stanowi to źródło kompleksów, zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn;
- u chłopców dochodzi do nadmiernego powiększenia narządów płciowych i przyrostu masy ciała, głównie tkanki mięśniowej;
- w okresie dojrzewania zbyt wysoki poziom androgenów, które należą do hormonów sterydowych, powoduje zbyt wczesne zakończenie wzrostu kości na długość, co wiąże się z niskim wzrostem ostatecznym;
- dorosłe kobiety borykają się z zaburzeniami cyklu miesiączkowego, nieregularnymi krwawieniami miesiączkowymi lub ich brakiem, a nawet niepłodnością;
- nadmiar androgenów nadnerczowych może u mężczyzn paradoksalnie powodować obniżenie syntezy testosteronu, a to w konsekwencji prowadzi do upośledzenia wytwarzania plemników w obrębie jąder i również może stać się przyczyną niepłodności.
To też może Cię zainteresować: Uderzenia gorąca w młodym wieku – przyczyny
Jeśli opisane objawy pojawiają się u osoby dorosłej, wcześniej rozwijającej się prawidłowo, najprawdopodobniej wynikają one z rozwoju guza wydzielającego DHEA.
Natomiast zaburzenia syntezy hormonów obecne od urodzenia, jak w przypadku wrodzonego przerostu nadnerczy, mogą powodować tak istotne zaburzenia rozwoju dziecka, że nierzadko dochodzi do pomyłek w określaniu płci noworodka. Narządy płciowe dziewczynki pod wpływem androgenów mogą bowiem tak upodobnić się do swoich męskich odpowiedników, że jedynie badania genetyczne dowodzą prawdziwej płci dziecka.
Dodatkowo w opisanym schorzeniu często współistnieją bloki syntezy pozostałych hormonów nadnerczy, co wiąże się z zaburzeniami elektrolitowymi i poważnym zagrożeniem życia.
Przeczytaj: Niski progesteron – co oznacza?
Niedobór DHEA – co oznacza niski dehydroepiandrosteron?
W praktyce klinicznej zdarzają się także przypadki niedoboru DHEA. Ma to miejsce między innym w przebiegu choroby Addisona (pierwotna niedoczynność kory nadnerczy), infekcji grzybiczych, wirusowych lub bakteryjnych nadnerczy, chorób autoimmunologicznych czy nacieku nowotworowego na nadnercza.
U noworodka możemy mieć także do czynienia z wrodzoną hipoplazją nadnerczy, a u starszych dzieci z niedoczynnością po krwotoku w przebiegu infekcji meningokokowej.
Na szczęście dziś potrafimy drogą sztucznej syntezy uzyskiwać wszystkie opisane hormony i uzupełniać ich niedobory, a w razie ich nadmiaru hamować syntezę farmaceutykami lub na drodze chirurgicznej resekcji nieprawidłowych, hormonalnie czynnych tkanek.
To też może Cię zainteresować: Estradiol – normy u kobiet i mężczyzn
Niedobór DHEA u kobiet – jakie są skutki?
Wpływ DHEA na organizm kobiety jest bardzo szeroki. Nie bez powodu prasteron określany jest jako hormon młodości. Postępujący wraz z wiekiem spadek jego poziomu zwiększa nasilenie objawów i dolegliwości typowych dla procesu starzenia.
Dehydroepiandrosteron korzystnie oddziałuje na nabłonek pochwy, co ma duże znaczenie zwłaszcza dla kobiet po menopauzie, u których doszło do zmian atroficznych. DHEA zmniejsza tym samym ryzyko rozwoju nawrotowych infekcji oraz wpływa na złagodzenie bólu podczas stosunku towarzyszącego nadmiernej suchości pochwy. Dodatkowo pozytywnie wpływa na libido.
Udowodniono, że DHEA wywiera pozytywny wpływ na kondycję skóry kobiet dojrzałych – zwiększając produkcję sebum oraz kolagenu, wzmacnia jej odporność na działanie niekorzystnych czynników zewnętrznych oraz spowalnia powstawanie zmarszczek. Skóra staje się bardziej elastyczna i odżywiona, zmniejsza się także stopień jej pigmentacji.
Prasteron sprzyja dodatkowo zachowaniu wysokich zdolności umysłowych i fizycznych. Ułatwia utrzymanie prawidłowej masy ciała i zwiększa ogólną witalność.
Poziom dehydroepiandrosteronu a choroby nadnerczy
Zwiększone wydzielanie i poziom DHEA oraz DHEA-S stwierdza się w takich stanach, jak: rak nadnerczy, guzy wirylizujące, wrodzony przerost nadnerczy czy wreszcie w razie istnienia bloków metabolicznych syntezy innych hormonów nadnerczy, co skutkuje swoistym przesunięciem równowagi w stronę syntezy innej substancji, najczęściej właśnie DHEA.
Kiedy mimo podania leku nie dochodzi do istotnej odpowiedzi, czyli synteza androgenów utrzymuje się na tym samym poziomie, świadczy to o istnieniu jakiejś patologii, na przykład obecności komórek produkujących hormon autonomicznie, bez kontroli organizmu.
Dehydroepiandrosteron w leczeniu – leki z DHEA
Synteza prasteronu maleje wraz z procesem starzenia się organizmu. Choć nie jest to jeszcze stosowane w praktyce klinicznej, to według najnowszych badań prawdopodobnie korzystnie działa podawanie hormonu u osób starszych oraz w takich schorzeniach, jak: cukrzyca, choroby układu sercowo-naczyniowego, hipercholesterolemia, otyłość, choroby neurozwyrodnieniowe, zaburzenia układu odpornościowego, depresja, stwardnienie rozsiane, osteoporoza.
Prawdopodobnie DHEA odgrywa istotną, pozytywną rolę w ustroju – zwiększa między innymi ilość komórek układu białych krwinek, czyli zwiększa odporność organizmu i działa antyoksydacyjnie, chroni przed rozwojem chorób zwyrodnieniowych ośrodkowego układu nerwowego, np. choroby Alzheimera.
Suplementacja leków z DHEA u osób starszych zmniejsza ryzyko zachorowania na cukrzycę, otyłość oraz ryzyko miażdżycy, a co za tym idzie, choroby niedokrwiennej serca i zawału.
Podwyższone DHEA koreluje także z prawidłowym poziomem lipidów we krwi. U kobiet jego stosowanie wykazuje analogiczny efekt jak suplementacja estrogenów, a jednocześnie nie niesie ze sobą negatywnych powikłań charakterystycznych dla terapii estrogenowej.
U obu płci powoduje poprawę nastroju i zwiększa libido, a także poprawia gęstość tkanki kostnej i zmniejsza ryzyko osteoporozy. Okazuje się zatem, że poza opisanymi wcześniej podstawowymi funkcjami androgenów nadnerczowych, DHEA ma o wiele więcej działań pozytywnych.
Sylwia Jastrzębowska
Lekarz
Lekarz w trakcie stażu podyplomowego, absolwentka Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Miłośniczka turystyki górskiej i sportów outdoorowych.
Komentarze i opinie (1)
opublikowany 15.02.2022