loader loader

Dlaczego mężczyźni zdradzają? W jaki sposób usprawiedliwiają zdradę?

Przyczyny romansów są różne i nie zawsze pokrywają się z deklarowaną motywacją zdrady. U mężczyzn na pewno łatwiej niż u kobiet o przyznanie się do inicjowania kontaktu. Mężczyźni zdradzają częściej, na co wpływ mają: łatwość, z jaką mężczyźni oddzielają seks od uczuć, przyzwolenie społeczne oraz mit o męskiej poligamicznej naturze.

Przyczyny męskiej niewierności

Mężczyźni zdradzają z wielu powodów, choć badania wskazują na znacznie mniejszą liczbę przyczyn niż u kobiet, bo tylko 40, w porównaniu z 235 motywami kobiet. Wśród najczęstszych są:

  • niespełnienie seksualne w stałym związku;
  • poczucie niedowartościowania;
  • ciekawość, zwłaszcza u mężczyzn, których doświadczenie seksualne ogranicza się do współżycia z obecną partnerką;
  • chęć dorównania kolegom, którzy chwalą się romansami;
  • przekonanie, że wszyscy mężczyźni zdradzają, więc nie można być gorszym;
  • zainteresowanie kobiety chętnej do kontaktu;
  • konflikty w związku;
  • potrzeba rozładowania napięcia, znalezienia odskoczni od codziennych stresów, uwolnienia od domowych problemów;
  • kryzys wieku średniego i poczucie ostatniej szansy na przeżycie przygody;
  • nuda;
  • postrzeganie życia jako zabawy, w którą wpisany jest niezobowiązujący seks z wieloma kobietami;
  • chęć sprawdzenia się,
  • rozhamowanie po alkoholu.

Powiedzenie, że mężczyzna powinien wyszumieć się za młodu, jest jak najbardziej uzasadnione – im większe poczucie niespełnienia w roli kochanka, uwodziciela zdobywającego kobiety, tym bardziej prawdopodobna zdrada. Wówczas motywem jest poczucie straty, którą mężczyzna chce nadrobić, ciekawość tego, jak może być z inną kobietą, potrzeba sprawdzenia swoich możliwości, zwłaszcza jeśli w obecnym związku życie seksualne nie układa się prawidłowo, a także kompleks niewielkich doświadczeń.

Sprawdź też: Dlaczego kobiety zdradzają?

Mężczyzna w długotrwałym romansie zawsze szuka tego, czego nie daje mu stała partnerka. Jednorazowy seks rządzi się innymi prawami i do zdrady może dojść niezależnie od jakości związku. Również wtedy, gdy niczego w nim nie brakuje – z powodu ciekawości, nadarzającej się okazji, okoliczności, które sprzyjają pojawieniu się pobudzenia i jego natychmiastowej realizacji.

Jeśli partnerka nie dowie się o takiej zdradzie, zwykle nie ma ona większego wpływu na relację w parze. Ryzyko wiąże się jednak nie tylko z odkryciem prawdy przez żonę – dla tej trzeciej osoby jedno spotkanie może nie być wystarczające i będzie oczekiwać dalszych kontaktów, a w przypadku odrzucenia, grozić ujawnieniem zdrady. Zdarza się też, że kontakt, który miał być nic nieznaczącą przygodą, odciska silne piętno na jakości stałej relacji, bo na przykład okazuje się, że seks z nowopoznaną kobietą był tak doskonały, tak trafiał w potrzeby, że współżycie w związku zupełnie traci smak. Istnieje też ryzyko, że kochanka okaże się fascynującą postacią, o której trudno zapomnieć i jednorazowe spotkanie przeistacza się w romans, na zawsze zmieniający życie.

Przeczytaj też: Dlaczego zdradzamy? Czy zdradę da się wybaczyć?

Kompleks ladacznicy i madonny

Zdarza się, że przyczyną zdrad jest tzw. kompleks ladacznicy i madonny, polegający na tym, że niektóre kobiety mężczyzna traktuje jako godne szacunku i miłości, a inne jako obiekty seksualne. To rozdzielenie powoduje, że udany seks może mieć tylko z kobietą uznaną za „ladacznicę”, a nie z osobą darzoną uczuciem, czyli „madonną”. W małżeństwie polega to na nieumiejętności wprowadzania do seksu z żoną fantazji, które odbiegają od tradycyjnego modelu współżycia i realizowaniu tych potrzeb poza związkiem, np. z prostytutką lub kochanką. W poczuciu takiego mężczyzny ukochana kobieta, która jest żoną, matką jego dzieci, nie może stanowić obiektu seksualnego na podobnej zasadzie jak kochanka.

Przeczytaj też: Pozycje półsiedzące i siedzące – rodzaje

Nieudane związki

Wielokrotnie zdradzają żony również mężczyźni żyjący w nieudanym związku, w którym nigdy nie było ani miłości, ani namiętności, a z czasem pojawiło się przywiązanie, zupełnie aseksualne. Ponieważ na żadnym etapie znajomości nie doświadczyli wzajemnej fascynacji, nie szaleli za sobą, partnerka nie była dla mężczyzny szczególnie atrakcyjna, a seks nigdy nie dawał mu pełnej satysfakcji – nie mają do czego się odwołać, na czym oprzeć naprawy relacji, pozostaje więc angażowanie się w pracę i hobby lub romanse, które wypełniają pustkę zarówno emocjonalną jak i seksualną.

Innym typem kobieciarza są mężczyźni, dla których zdobywanie kobiet wiąże się z niezwykłą satysfakcją, więc zdradzają tylko po to, żeby doświadczyć smaku sukcesu. Sam kontakt z kochanką nie jest tak ważny, jak poczucie, że kolejny raz wygrali, dopięli swego – oni kolekcjonują nie tyle kobiety, co sytuacje, kiedy udało się nawiązać romans.

To też może Cię zainteresować: Osobowość neurotyczna – czym się charakteryzuje?

Kim są kobieciarze?

Niektórzy mężczyźni zdradzają wielokrotnie i wszystkie kobiety, z którymi są związani, niezależnie od jakości relacji. Jest kilka przyczyn takiego funkcjonowania. Pierwsza to na pewno syndrom Piotrusia Pana, czyli mężczyzny niedojrzałego, który bawi się życiem, ucieka przed odpowiedzialnością, męczy go stabilizacja i poczucie obowiązku.

Notorycznie zdradza partnerki również mężczyzna, który ma kompleksy, zwykle nieuświadomione i pokrywane maską pewnego siebie macho. Robi to, bo potrzebuje zachwytów wielu kobiet, by czuć się wartościowym, atrakcyjnym. Samo posiadanie kochanek sprawia, że urasta we własnych oczach, tym bardziej ich komplementy, przywiązanie, starania wzmacniają poczucie wartości.

Dzięki romansom taki mężczyzna kwitnie, bez nich nie może funkcjonować, jest nieszczęśliwy. Ponieważ potrzeby, które sprawiają, że otacza się kobietami, są nienasycone, nigdy nie ma dość i nigdy nie osiąga satysfakcji, zatem musi wchodzić w kolejne romanse. Przerwać ten schemat może tylko świadomość problemu, wgląd w to, czego tak naprawdę poszukuje w związkach z kobietami i psychologiczna praca nad zmianą.

Czasem problemem jest wysokie libido, które sprawia, że w stałym związku z jedną partnerką trudno o zaspokojenie potrzeb seksualnych w taki sposób, aby współżycie było w pełni satysfakcjonujące. Jeśli mężczyzna ma podobny problem w wielu związkach, warto, aby zasięgnął pomocy specjalisty.

Sprawdź też: Jak rozwijać inteligencję emocjonalną?

Jak zachowuje się mąż, który zdradza?

Sygnałami świadczącymi o męskiej zdradzie są m.in.:

  • Częsta nieobecność.
  • Nagły spadek zainteresowania seksem.
  • Obce zapachy na ciele partnera.
  • Otwarte flirtowanie z innymi kobietami.
  • Zmiany w cechach osobowości – nadmierne zainteresowanie żoną/partnerką lub przeciwnie – jeszcze mniejsze niż dotychczas nią zainteresowanie.

To też może Cię zainteresować: Pozycja na łyżeczkę – warianty

Jak usprawiedliwiają zdradę mężczyźni?

Mężczyźni raczej nie próbują przerzucać winy za popełnioną zdradę na partnerkę, nie obarczają jej odpowiedzialnością, nie doszukują się wad i niedostatków w związku jako usprawiedliwienia romansu. Dążą jednak do złagodzenia konsekwencji, znajdując sobie alibi w postaci rozmaitych, zwykle nieprawdziwych argumentów.

Alkohol

Często zdrada tłumaczona jest nadużyciem alkoholu, w związku z czym osłabiona została albo wręcz zniesiona możliwość pokierowania własnym zachowaniem. Niektórzy ludzie pod wpływem alkoholu tracą kontrolę nad sobą – nie pamiętają, gdzie byli, co robili i z kim, jednak taka reakcja należy do rzadkości i tłumaczenie zdrady w ten sposób zwykle nie jest prawdziwe, choć faktycznie alkohol ułatwia przekraczanie granic i sięganie po zachowania, na które trzeźwo myślący nigdy by sobie nie pozwolił, hamowany przez poczucie przyzwoitości, świadomość możliwych konsekwencji, nieśmiałość.

Przeczytaj też: Nadwrażliwość układu współczulnego – przyczyny, jak leczyć?

Skłonność do zdrad

Powszechnym tłumaczeniem jest natura męska, której nieodłącznym elementem ma być skłonność do zdrad. Argument ten, powtarzany od wieków, nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, ponieważ zarówno kobiety jak i mężczyźni biologicznie, czy też ewolucyjnie, są poligamiczni, jednak u obu płci działa kontrola nad zachowaniem i każdy może zdecydować: realizuję swój popęd poza stałym związkiem albo tego nie robię. Kolejne usprawiedliwienie – „uwiodła mnie” – jest o tyle prawdziwe, że faktycznie mężczyźni łatwiej poddają się sytuacji, gdy kobieta zachęca ich do seksu, prowokuje, oczywiście dotyczy to głównie takich okoliczności, gdy uwodzicielka jest dla nich obiektem atrakcyjnym seksualnie.

Zobacz też: Jak pokonać kryzys w związku?

Stres w pracy

Stres w pracy to kolejny argument, który ma tłumaczyć zdradę i z jednej strony jest zasadny – seks faktycznie wiąże się z takimi zmianami w układzie nerwowym, które wywołują stan euforii, relaksu, całkowitego odprężenia, z drugiej – to nie usprawiedliwia, dlaczego doszło do seksu z obcą kobietą.

Seksoholizm

Ostatnio popularne jest diagnozowanie u siebie uzależnienia od seksu – choroba ma wyjaśniać i usprawiedliwiać zachowania, które zwykle nie mają żadnych cech seksoholizmu, poza częstą zmianą partnerek. Jest to jednak wygodne tłumaczenie zarówno dla mężczyzny, jak i zdradzanej partnerki – łatwiej pogodzić się z chorobą niż poczuciem, że mąż ma romans, bo żona przestała być atrakcyjna, nie kocha jej lub po prostu z natury jest nieuczciwym człowiekiem. Mężczyzna, który zdradza często, mówi o niezrozumieniu w związku, braku uczuć, braku seksu, konfliktach, co nie zawsze jest prawdą – bywa wymyślone lub przedstawiane w gorszym świetle niż wygląda w rzeczywistości. Kreowanie takiej wizji małżeństwa wynika najczęściej z potrzeby utrzymania relacji z kochanką, stwarzania pozorów, że ukrywany związek kiedyś zmieni charakter, ponieważ większości kobiet zależy właśnie na tym, jest też sposobem na usprawiedliwianie pozamałżeńskich kontaktów.

Opublikowano: 29.10.2013; aktualizacja:

Oceń:
4.6

Kamilla Mielniczek

Kamilla Mielniczek

Psycholog

Ukończyłam psychologię ze specjalizacją kliniczną na UAM w Poznaniu, specjalizuję się w seksuologii. Zajmuję się psychoterapią, terapią par i leczeniem zaburzeń seksualnych. Doświadczenie zawodowe zdobywałam m.in. w Poradni Seksuologii i Patologii Więzi, Ośrodku Ekspertyz Sądowych, Wojewódzkim Szpitalu Neuropsychiatrycznym, Szpitalu Klinicznym na Oddziale Leczenia Niepłodności i Endokrynologii Rozrodu oraz Prywatnym Centrum Doskonalenia Umiejętności Wychowawczych. Obecnie pracuję w Poradni Zdrowia Psychicznego oraz prowadzę prywatny gabinet psychologiczno-seksuologiczny w Zielonej Górze.

Komentarze i opinie (0)

Może zainteresuje cię

Pozycja od tyłu – rodzaje pozycji od tyłu

 

Dlaczego zdradzamy?

 

Pozycje seksualne: świeca rozkoszy, pozycja na świecę

 

Dlaczego kobiety zdradzają? Jak zachowuje się osoba, która zdradza?

 

Uzależnienie od pornografii – przyczyny, objawy, leczenie

 

Przemoc seksualna – czym jest molestowanie seksualne w małżeństwie i związku?

 

Dlaczego zdradzamy?

 

Jak codziennie okazywać sobie uczucia? Zasady okazywania uczuć w związku