Jak rozpoznać depresję lekooporną?
Depresję odporną na leczenie (ang. Treatment Resistant Depression, TRD) definiuje się jako zaburzenia depresyjne u osób dorosłych, u których nie wystąpiła odpowiedź na co najmniej dwa leki przeciwdepresyjne stosowane w odpowiedniej dawce i przez odpowiedni czas. Uważa się, że TRD występuje u aż 30% pacjentów z depresją. Jest to istotny problem, ponieważ u osób z depresją lekooporną:
występuje mniejsze prawdopodobieństwo remisji czynnościowej,
istnieje większe ryzyko nawrotu choroby depresyjnej,
zarówno depresja, jak i choroby współistniejące występują z większym nasileniem,
czas do wystąpienia nawrotu choroby jest krótszy, niż w przypadku osób podatnych na leczenie.
Nic więc dziwnego w tym, że naukowcy poszukują coraz to nowszych sposobów na leczenie pacjentów z depresją TRD.
Przeczytaj również:

Mikrodawkowanie psychodelików – czy działa? Co na ten temat mówią badania?
Jak wygląda leczenie depresji lekoopornej?
Lekarze psychiatrzy stosują różnego rodzaju strategie walki z depresją lekooporną. Do najczęściej stosowanych można zaliczyć m.in.:
zwiększenie dawek leku,
włączenie drugiego leku antydepresyjnego z innej grupy i przyjmowanie dwóch leków jednocześnie, jeżeli pierwszy z leków wywołał efekt lekko pozytywny,
potencjalizację, czyli dołączenie leku nie z grupy antydepresantów, a innej, który może wzmocnić jego działanie,
włączenie w proces leczenia esketaminy (pochodnej ketaminy, leku psychodelicznego),
elektrowstrząsy w seriach od 8 do 10 zabiegów,
Niedawno pojawiła się też koncepcja, aby w celu złagodzenia objawów depresji lekoopornej sięgać po gaz rozweselający.
Przeczytaj również:

Gaz rozweselający u dentysty (podtlenek azotu) – czy są przeciwwskazania?
Czym jest gaz rozweselający?
Środek powszechnie określany jako gaz rozweselający jest tak naprawdę podtlenkiem azotu. Zasadniczo stosuje się go jako anestetyk we wprowadzaniu do znieczulenia całkowitego oraz jako środek przeciwbólowy i uspokajający, kiedy potrzebne jest szybkie działanie preparatu. Statystycznie w większości przypadków do wywołania efektu uspokajającego lub przeciwbólowego wystarczający jest tlenek azotu w stężeniu 50%.
W jaki sposób gaz rozweselający wspiera leczenie depresji?
Stosowanie gazu rozweselającego u osób cierpiących na depresję jest nową koncepcją, choć sam podtlenek azotu jest stosowany w medycynie już od około 180 lat. Jego potencjał wynika z faktu, że wiele typowych doustnych antydepresantów potrzebuje kilku tygodni, aby zacząć w ogóle działać. Większość pacjentów odpornych na standardowe metody leczenia reaguje również słabiej na klasyczne medykamenty.
Przez lata naukowcy byli przekonani, że antydepresyjne działanie podtlenku azotu polega na blokowaniu specyficznych protein odpowiedzialnych w mózgu za pamięć i naukę. Chodziło o receptory kwasu N-metylo D-asparaginowego (NMDA). Pomimo iż świat nauki nie kwestionował tego efektu, badacze nigdy nie zastanawiali się, jak jest możliwe to, że gaz, który przecież opuszcza ciało pacjenta w ciągu kilku minut, powoduje trwały efekt fizjologiczny.
Naukowcy przeprowadzili badanie obrazowania poziomów wapnia w komórkach mózgu żywych myszy, które były wyeksponowane na przewlekły stres. Skupiono się na obszarze mózgu znanym jako kora obręczy, odpowiedzialnym za regulację emocji i nastroju, a dokładniej – warstwie piramidalnych neuronów określanych jako warstwa V (Layer V L5 Pyramidal Neurons). W sytuacjach stresowych ich aktywność jest często osłabiona.
Okazało się, że po aplikacji podtlenku azotu doszło do znacznej poprawy samopoczucia u myszy. Związek niejako pobudził „uśpione” neurony, który aktywność natychmiast się zwiększyła, a zwierzęta niemal natychmiast zaczęły podejmować czynności przynoszące im przyjemność, jak picie wody z cukrem.
Dla skuteczności walki z depresją kluczowe okazały się kanały potasowe SK2, które stawały się silnie pobudzone i aktywowały okoliczne obszary mózgu. Nadal potrzebne są pogłębione badania w celu ustalenia, czy stosowanie podtlenku azotu ma na celu tymczasowe łagodzenie symptomów depresji, jak długo trwają skutki podania środka oraz czy nie powoduje on skutków ubocznych.
Jeśli chodzi o wyniki badania, 14 pacjentów deklarowało wystąpienie szybkiej poprawy, u 3 osób objawy choroby ustąpiły zupełnie. Dla porównania spośród badanych otrzymujących placebo poprawa wystąpiła zaledwie u 7 osób.
Przeczytaj również:

Terapia DBT – na czym polega, komu pomoże, ćwiczenia
Kiedy nie należy stosować podtlenku azotu?
Wiele wskazuje na to, że terapia podtlenkiem azotu mogłaby rzeczywiście być skuteczna w leczeniu depresji lekoopornej. Trzeba jednak pamiętać, że – podobnie jak w przypadku większości preparatów medycznych – nie zawsze można go wykorzystać. Tej formy leczenia nie należy stosować w przypadku:
objawów nadciśnienia śródczaszkowego,
odmy,
akumulacji gazu w jamach,
nadciśnienia płucnego,
choroby dekompresyjnej,
terapii metotreksatem, lekiem stosowanym w przypadku wielu chorób autoimmunologicznych (m.in. RZS) oraz leczenia nowotworów.
Osoby ze zdiagnozowaną depresją lekooporną być może będą mogły zyskać na zastosowaniu gazu rozweselającego, kiedy zawiodły standardowe metody leczenia. Choć rezultaty badania zaprezentowane w naukowej publikacji wyglądają obiecująco, nadal trwają pracę nad zastosowaniem tej nowej substancji aktywnej.