Spacer kolorami – na czym polega – krok po kroku
Zasada jest banalnie prosta, a jej siła tkwi właśnie w tej prostocie. Kolorowy spacer to ćwiczenie uważności, które polega na świadomym skupieniu całej uwagi podczas spaceru na jednym, wybranym kolorze. To jak gra z samym sobą, która przenosi punkt ciężkości z wewnętrznego chaosu na zewnętrzne otoczenie.
Przeczytaj również:

Shinrin-yoku – leśna kąpiel. Na czym polega terapia lasem i jak wpływa na zdrowie?
Jak zacząć spacery kolorami?
Wybierz swój kolor. Zanim wyruszysz, zdecyduj, jakiego koloru będziesz dziś szukać. Nie wiesz, jaki kolor wybrać? Na początek postaw na coś, co łatwo znaleźć w przyrodzie – zieleń, brąz, błękit. Innym razem mogą to być: czerwień, żółć lub nawet biel – szczególnie zimą.
Wyrusz na spacer. Nie musisz jechać daleko. Może to być pobliski las, park, a nawet droga do pracy w mieście. Ważne, by dać sobie czas i przestrzeń na to ćwiczenie.
Rozpocznij polowanie na kolor. Od momentu gdy postawisz pierwszy krok, Twoim zadaniem jest aktywne wyszukiwanie w otoczeniu wybranego koloru. Jeśli wybrałeś zieleń, szukaj jej wszędzie: w liściach na koronach drzew, w odcieniu mchu na pniu, w źdźble trawy przebijającym się przez chodnik, a nawet na czyjejś kurtce.
Zauważaj niuanse. Nie chodzi tylko o „odhaczenie” koloru. Zwróć uwagę na jego różne odcienie, faktury i formy. Zieleń liścia jest inna niż zieleń kosza na śmieci. Dostrzegaj, jak światło wpływa na kolor, jak zmienia się on w zależności od odległości. To pogłębia skupienie.
Bądź łagodny dla swojego umysłu. To naturalne, że Twoje myśli zaczną błądzić. Gdy tylko zauważysz, że myślisz o pracy, liście zakupów czy wczorajszej rozmowie, delikatnie (bez oceniania) przekieruj swoją uwagę z powrotem na poszukiwanie koloru. Każdy taki powrót to małe zwycięstwo i trening dla mózgu.
Przeczytaj również:

Hortiterapia – co to jest i na czym polega? Wskazania, przebieg, efekty hortikuloterapii
Kolorowy spacer – dlaczego to mindfulness w ruchu?
Mindfulness, czyli uważność, to praktyka bycia tu i teraz, świadomej obecności. Tradycyjna medytacja często jako kotwicę wykorzystuje oddech – punkt, do którego wracamy, gdy umysł zaczyna błądzić. W technice, którą jest kolorowy spacer, tę fundamentalną rolę przejmuje właśnie kolor.
Skupiając się na konkretnym zadaniu sensorycznym – wyszukiwaniu barw – dajemy naszemu mózgowi jasny punkt zaczepienia. Ta prosta czynność angażuje naszą percepcję i uwagę na tyle mocno, że w naturalny sposób odsuwa na bok natrętne myśli. Zamiast analizować przeszłość i martwić się o przyszłość, jesteśmy w 100% zaangażowani w teraźniejszość, w: patrzenie, szukanie i odkrywanie.
Dlatego właśnie spacer kolorami jest tak skuteczny. To nie jest zwykły spacer, podczas którego nasza głowa wciąż jest pełna problemów. To aktywna medytacja, która angażuje zmysły i ciało, uziemiając nas w chwili obecnej. Zamiast siedzieć w ciszy, co dla wielu osób jest początkowo trudne, uważność praktykujemy w ruchu, co czyni ją bardziej dostępną i dynamiczną.
Przeczytaj również:

Terapia śmiechem – co to jest? Korzyści geloterapii
Color walk – korzyści
Korzyści płynące z regularnego praktykowania spacerów kolorami są szerokie i dobrze udokumentowane w badaniach nad mindfulness. Obejmują:
Redukcję stresu i lęku. Skupienie uwagi na zewnętrznym, neutralnym bodźcu (kolorze) przerywa cykl przeżywania negatywnych myśli, który jest kluczowym elementem podtrzymywania lęku. Badania pokazują, że praktyki mindfulness mogą realnie obniżyć poziom lęku i kortyzolu (hormonu stresu).
Poprawę nastroju. Kontakt z przyrodą – nawet w miejskim parku – w połączeniu z lekkim wysiłkiem fizycznym, stymuluje produkcję endorfin. Kolorowy spacer dodaje do tego element gry i odkrywania, co potęguje poczucie satysfakcji.
Wzrost kreatywności. Uspokojenie umysłu i „przewietrzenie głowy” tworzą mentalną przestrzeń na nowe pomysły. Gdy przestajemy na siłę szukać rozwiązań, one często pojawiają się same.
Zwiększenie świadomości sensorycznej. Zaczynamy dostrzegać piękno i bogactwo detali w otoczeniu, które na co dzień ignorujemy. Świat staje się ciekawszy, bardziej żywy i pełen barw, nie tylko tej jednej, której szukamy.
Dostępność dla każdego. To technika dla osób w każdym wieku – od dzieci po seniorów. Nie wymaga żadnego sprzętu, nakładów finansowych ani specjalnych umiejętności. Można ją praktykować o każdej porze roku – indywidualnie lub jako element zajęć dla grup zorganizowanych.
Przeczytaj również:

Terapia psychodeliczna – czy jest dostępna w Polsce?
Kolorowy spacer a terapia kolorami
Warto w tym miejscu rozróżnić dwie rzeczy, które bywają mylone. Kolorowy spacer to technika mindfulness, natomiast terapia kolorami (chromoterapia) to dziedzina medycyny alternatywnej, która zakłada, że konkretne kolory mają określoną energię i mogą wpływać na leczenie różnych dolegliwości.
W spacerze kolorami nie chodzi o to, że np. kolor zielony nas „uzdrowi”. Celem nie jest czerpanie z domniemanej energii koloru, ale wykorzystanie go jako narzędzia do treningu umysłu. Kolor jest tu tylko pretekstem do ćwiczenia skupienia i uważności. To akt poszukiwania, a nie sama barwa, przynosi terapeutyczne korzyści, wyciszając układ nerwowy i budując świadomą obecność.
Spacer kolorami – propozycje
Gdzie najlepiej praktykować spacer kolorami? Wszędzie! Ale są miejsca, w których ta praktyka może stać się prawdziwą zmysłową ucztą i niezapomnianą przygodą.
Marzy Ci się wycieczka w góry? Wyobraź sobie poszukiwanie odcieni brązu i szarości na malowniczym szlaku prowadzącym nad Morskie Oko, niedaleko Zakopanego. Albo skupienie się na bieli skał i zieleni kosodrzewiny w Pienińskim Parku Narodowym.
Szczególnie polecanym miejscem jest wyjątkowa ścieżka w koronach drzew. Taka trasa, jak ta w Bachledowej Dolinie na Słowacji (blisko polskiej granicy, niedaleko miejscowości Stary Smokowiec) wznosi się kilkadziesiąt metrów nad ziemią. Będąc w samym sercu lasu, dosłownie zanurzasz się w zieleni. Szukanie jej odcieni, od jasnych pędów na szczycie drzew po ciemny mech na pniach, staje się hipnotyzującym doświadczeniem.
Na trasie przewidziane są przystanki edukacyjne o lokalnej florze, które dodatkowo wzbogacają spacer. Na tego typu atrakcje często można kupić bilety online, by uniknąć stania w kolejce do kasy.
Nie musisz jednak jechać aż tak daleko. Wyrusz do najbliższego parku w swoim mieście – nawet w środku tygodnia. Wybierz kolor (np. żółty) i zobacz, ile go znajdziesz w kwiatach roślin, na placu zabaw, na znakach drogowych. Taka prosta zmiana perspektywy może zamienić zwykły spacer w fascynujące doświadczenie. Należy tylko otworzyć oczy i umysł, a nieskończone bogactwo barw, które nas otacza, stanie się formą terapii.













