Czym jest HIV, a czym AIDS?
Wirus HIV to ludzki wirus nabytego niedoboru odporności, który w przypadku zakażenia prowadzi do upośledzenia odporności pacjenta i wielu konsekwencji zdrowotnych, które z tego stanu wynikają. Jest to retrowirus, który zdolny jest do atakowania komórek naszego układu odpornościowego. W przypadku niepodejmowania leczenia zakażenia HIV, dochodzi do rozwoju choroby i rozwoju tak zwanego zespołu nabytego niedoboru odporności (z języka angielskiego: acquired immunodeficiency syndrome – czyli właśnie AIDS). AIDS rozwija się u pacjentów zazwyczaj po 8–10 latach od zakażenia wirusem HIV, jednak czas ten jest indywidualny i zależy między innymi od stanu odporności i czynników genetycznych.
Przeczytaj też: Test na HIV – co warto wiedzieć?
Zakażenie wirusem HIV – jakie są możliwości zakażenia?
Warto ciągle uświadamiać społeczeństwo o drogach transmisji wirusa HIV. Potwierdzone dotychczas możliwości przenoszenia tego wirusa to:
- droga krwiopochodna – na przykład stosowanie wielorazowo strzykawek i innego sprzętu medycznego, mającego kontakt z krwią. Czynnikiem ryzyka jest zakłucie się zabrudzoną igłą. Warto wiedzieć, że ryzykowne jest również wykonywanie tatuażu w nieznanych gabinetach, szczególnie gdy nie dochodzi do odpowiedniej dezynfekcji wykorzystywanego sprzętu;
- droga seksualna – ryzykowne kontakty seksualne z osobami o nieznanym statusie serologicznym są istotnym czynnikiem ryzyka zakażenia. Warto w tym miejscu wspomnieć o stosowaniu prezerwatyw, które chronią przed zakażeniem w około 90%;
- droga okołoporodowa – wirus przenosi się na dziecko podczas trwania ciąży, jak i podczas porodu, a także w czasie karmienia piersią. Każda kobieta w ciąży powinna mieć wykonany test w kierunku HIV.
Warto mieć świadomość, że zakażenie HIV nie przenosi się przez dotykanie (na przykład przez uścisk dłoni), korzystanie z tej samej toalety, wspólne korzystanie z basenu czy ugryzienia owadów. Niestety, nie istnieje szczepienie ochronne, które uchroniłoby nas przed zachorowaniem.
To też może Cię zainteresować: Czy ptasia grypa zagraża ludziom?
Wyleczenie HIV – pierwszy pacjent, czyli pacjent z Berlina
Pierwszym pacjentem, u którego uzyskano niewykrywalność wirusa HIV, był tak zwany „pacjent z Berlina”. HIV zostało u niego zdiagnozowane w 1995 roku, zaś w 2007 roku rozpoznano u niego ostrą białaczkę szpikową (AML) – nowotwór złośliwy szpiku. Jest to najczęstsza ostra białaczka, występująca u osób dorosłych.
Objawy ostrej białaczki szpikowej to przede wszystkim zaburzenia odporności, gorączka, nocne poty, utrata masy ciała, a także niedokrwistość czy małopłytkowość i wynikające z niej krwawienia.
W celu leczenia ostrej białaczki szpikowej u tego pacjenta wykonano przeszczep szpiku. Na dawcę wybrano osobę, posiadającą mutację genetyczną CCR5, która pozwala na uzyskanie naturalnej odporności w stosunku do wirusa HIV. W przypadku jej występowania wirus HIV nie może infekować komórek układu odpornościowego – komórki są jak gdyby na niego odporne. Można więc powiedzieć, że wyleczenie HIV uzyskano przy okazji leczenia innego, poważnego schorzenia, czyli białaczki.
Należy podkreślić, że mutacja CCR5 jest bardzo rzadka, występuje u około 1% Europejczyków – pełną odporność na wirusa HIV daje posiadanie dwóch zmutowanych kopii tego genu. Większy odsetek populacji posiada mutację dotyczącą tylko jednego allelu, co daje częściową odporność na zakażenie wirusem HIV.
Zobacz też: Czy istnieje szczepionka na boreliozę?
Wyleczenie HIV – pacjent z Londynu
Drugą osobą, u której uzyskano niewykrywalność wirusa HIV (za pomocą dostępnych metod), jest tak zwany „pacjent z Londynu”. Specjaliści z University College London, Cambridge University, Imperial College London, a także z Oxford University opiekowali się pacjentem zakażonych HIV, który rozwinął chorobą nowotworową, a dokładniej ziarnicę złośliwą.
Schorzenie to nazywane jest aktualnie w świecie medycznym chłoniakiem Hodgkina i zdecydowanie częściej dotyka pacjentów zakażonych wirusem HIV. Pierwsze objawy tej choroby obejmują pojawienie się gorączki, utratę masy ciała, znaczne osłabienie, a z czasem dołączają się takie symptomy, jak powiększenie węzłów chłonnych – najczęściej w okolicy szyi, ale powiększone mogą być także węzły pachowe oraz te zlokalizowane w jamie brzusznej i klatce piersiowej, co wywołuje takie objawy, jak duszność czy ból brzucha.
Pacjent z Londynu z powodu chłoniaka Hodgkina został poddany zabiegowi transplantacji komórek krwiotwórczych (przeszczep szpiku kostnego). Szpik został pobrany od dawcy, posiadającego omawianą już powyżej mutację genetyczną CCR5, której obecność zapobiega rozwojowi wirusa HIV. Podobnie jak w przypadku „pacjenta z Berlina”, wyleczenie z HIV uzyskano przy okazji leczenia innej, poważnej choroby nowotworowej.
Zobacz też: Czym są retrowirusy?
Ostatnie doniesienie, czyli trzecia osoba wyleczona z HIV
Podobny przypadek dotyczy Amerykanki, która podobnie jak wyżej opisywani pacjenci otrzymała komórki krwiotwórcze, jednak nie te zawarte w szpiku kostnym, ponieważ istniał problem z dobraniem odpowiedniego dawcy. W tym konkretnym przypadku skorzystano z komórek krwiotwórczych znajdujących się w krwi pępowinowej. Komórki przeszczepione, podobnie jak te w powyższych przypadkach, zawierały mutację genetyczną CCR5, która chroni przed zakażeniem wirusem HIV. Dzięki temu możliwe było wyeliminowanie wirusa HIV z organizmu pacjentki. Pacjentka ta, podobnie jak pacjent z Berlina i pacjent z Londynu, przestała przyjmować leki antyretrowirusowe, czyli wykorzystywane w leczeniu pacjentów zakażonych wirusem HIV, a badania nie wykazywały obecności wirusa w jej organizmie.
Przeczytaj również: Dekontaminacja – na czym polega i kiedy się ją stosuje?
Czy przeszczep komórek krwiotwórczych może być sposobem na wyleczenie HIV?
Naukowcy podkreślają, że przeszczepienie szpiku jest procedurą inwazyjną, która sama w sobie jest bardzo dużym obciążeniem dla organizmu. Byłaby ona bardzo ryzykowna dla pacjentów zakażonych wirusem HIV. Przeszczep szpiku wiąże się z ewentualnością wystąpienia wielu groźnych powikłań i jest stanem zagrożenia życia, dlatego nie powinien być standardem leczenia zakażenia HIV. Po przeszczepie szpiku może bowiem wystąpić powikłanie o nazwie przeszczep przeciw gospodarzowi. Polega ono na niszczeniu tkanek pacjentka przez przeszczepione mu komórki odpornościowe. Choroba ta może grozić nawet zgonem pacjenta.
Leczenie zakażenia wirusem HIV ciągle rozwija się bardzo intensywnie i nadal wymaga wielu badań. Nie ma aktualnie opracowanego, wystandaryzowanego schematu, który prowadzi do całkowitego wyleczenia tego schorzenia, jednak pojawiające się co jakiś czas doniesienia z pewnością dają na to nadzieję. Należy bacznie obserwować prowadzone aktualnie badania naukowe, który być może dadzą początek i szansę na pokonanie HIV.