WyleczTo

Apofenia – czym jest i czy może prowadzić do chorób psychicznych?

25 listopada 2025
Barbara Bukowska
Barbara Bukowska
Barbara Bukowska

farmaceutka, dr biofizyki

Treść napisana przez eksperta

Czy zdarzyło Ci się kiedyś spojrzeć w chmury i dostrzec wyraźny kształt zwierzęcia? Albo usłyszeć swoje imię w szumie wentylatora? A może, planując ważne spotkania biznesowe, natknąłeś się na artykuł, który idealnie odpowiadał na Twój problem i pomyślałeś, że to „znak”? To właśnie apofenia – fascynujące zjawisko psychologiczne, które dotyczy każdego z nas, ale w skrajnych przypadkach może sygnalizować poważniejsze problemy.

twarz na słoneczniku
Depositphotos

Apofenia – zjawisko psychologiczne

Apofenia to termin, który w psychologii opisuje naturalną tendencję ludzkiego umysłu do dostrzegania i rozpoznawania wzorców oraz powiązań w przypadkowych lub w nic nieznaczących danych. Mówiąc prościej, jest to nieuzasadnione dostrzeganie zależności i doszukiwanie się ukrytych sensów tam, gdzie obiektywnie ich nie ma.

Pojęcie to zostało wprowadzone po raz pierwszy w 1958 roku przez psychiatrę Klausa Conrada. Niemiecki lekarz zauważył, że pacjenci w początkowej fazie psychozy widzą świat inaczej. Neutralne, przypadkowe zdarzenia nabierały dla nich nagle głębokiego, osobistego znaczenia. To właśnie ten mechanizm szukania wzorów Conrad nazwał apofenią.

Warto tu wspomnieć o pareidolii, która jest najczęstszą i najbardziej znaną formą apofenii. Opisuje zjawisko dostrzegania znanych kształtów (szczególnie widzenie twarzy) w przypadkowych strukturach – w żywności, w plamach na ścianie, w układzie gniazdek elektrycznych czy w teksturze drewna. Nasz mózg jest tak wyspecjalizowany w rozpoznawaniu twarzy, że „woli” zobaczyć ją omyłkowo, niż przegapić prawdziwe oblicze.

Dlaczego ludzki umysł tak bardzo kocha wzorce?

Ta skłonność nie jest błędem w oprogramowaniu naszego mózgu. To kluczowa zdolność, którą zawdzięczamy ewolucji. Wyobraź sobie naszego przodka na sawannie. Człowiek, który potrafi dostrzec wzór (np. zarys drapieżnika) w gąszczu traw, nawet jeśli był to fałszywy alarm, miał większe szanse na przeżycie niż ten, który zignorował potencjalne niebezpieczeństwo.

Nasz umysł działa jak maszyna do nadawania sensu otaczającej rzeczywistości. W chaosie informacji lepiej jest założyć istnienie jakiegoś wzorca, niż go pominąć. Apofenia jest więc poniekąd ceną, jaką płacimy za naszą niezwykłą zdolność do analizy, kojarzenia faktów i uczenia się. To także fundament naszej kreatywności – łączenia pozornie niezwiązanych ze sobą koncepcji w nowe idee.

Od znaków przeznaczenia po teorie spiskowe

Na co dzień zjawisko apofenii objawia się na wiele niewinnych sposobów:

  • hazard: gracz widzi „szczęśliwą” passę przy stole do ruletki, choć każdy obrót koła jest zdarzeniem losowym;

  • astrologia i numerologia: wierzymy, że data urodzenia lub układ gwiazd realnie wpływają na nasze życie i cechy charakteru;

  • nadawanie znaczenia przypadkom: nazywanie przeznaczeniem przypadkowego spotkania starego znajomego akurat wtedy, gdy o nim myśleliśmy;

  • słyszenie dźwięków: słyszenie szeptów lub głosów w przypadkowym szumie (np. radia) czy interpretowanie tekstów piosenek jako bezpośrednich wiadomości dla nas.

Problem zaczyna się, gdy apofenia wymyka się spod kontroli. To zjawisko leży u podstaw myślenia magicznego, przesądów, a także tworzenia teorii spiskowych. Teorie te polegają na łączeniu niepowiązanych ze sobą wydarzeń w jeden wielki, spójny, ale nieprawdziwy wzorzec, sugerujący istnienie ukrytych sensów i działań.

Cienka granica: kiedy apofenia staje się problemem?

Dla większości z nas apofenia jest nieszkodliwa. Widzimy twarz w chmurach i wydaje nam się to zabawne. Wiemy, że to tylko złudzenie. Granica zostaje przekroczona, gdy zaczynamy bezkrytycznie wierzyć w te wzorce i tracić świadomość ich nierealnego charakteru.

Naturalna i zdrowa reakcja: „Ta plama na ścianie wygląda zupełnie jak kot” zaczyna niepokoić, gdy interpretujemy ją: „Ta plama to kot. To znak, że mam adoptować kota, to moje przeznaczenie”.

Kłopot pojawia się więc, gdy dochodzi do zbytniego uzasadnienia i nadinterpretacji; gdy osoba jest absolutnie przekonana o prawdziwości tych powiązań, a wszelkie próby podważenia ich (czyli wskazania, że nie ma racji) traktuje jako atak lub dowód, że inni „nie rozumieją”.

Czy apofenia prowadzi do chorób psychicznych?

To ważne pytanie. Sama apofenia nie jest chorobą, lecz mechanizmem poznawczym. Jednak jej ekstremalne nasilenie jest uznawane za jeden z kluczowych objawów zaburzeń ze spektrum psychoz, takich jak schizofrenia.

Klaus Conrad, który jako pierwszy opisał to zjawisko, dostrzegał ją właśnie jako sygnał prodromalny, czyli występujący we wczesnym etapie choroby. U osób zagrożonych psychozą (np. u schizofreników) apofenia staje się fundamentem, na którym budowane są urojenia.

Jak to działa? Mózg osoby w psychozie zaczyna nadprodukować dopaminę, neuroprzekaźnik odpowiedzialny m.in. za motywację i nadawanie znaczenia bodźcom. W efekcie wszystko wokół wydaje się niezwykle ważne i powiązane z samą osobą. Przypadkowy gest przechodnia, kolor mijanego samochodu, fragment zasłyszanej rozmowy – wszystko to zostaje włączone w system urojeniowy. Apofenia prowadzi do przekonania, że jest się centrum tajnego planu, otrzymuje się objawienia lub ukryte wiadomości.

W tym kontekście apofenia przestaje być kreatywną intuicją, a staje się narzędziem budującym fałszywą rzeczywistość. Dla pacjenta te powiązania są absolutną prawdą.

Jak żyć z (nadmiernie) kreatywnym mózgiem?

Zjawisko apofenii pokazuje, jak niesamowity, ale też podatny na błędy, jest ludzki umysł. To, że widzimy wzorce, jest normalne. To oznaka wrażliwości i inteligencji.

Kluczem jest krytycyzm i dystans. Jeśli zauważasz, że Twoje postrzeganie rzeczywistości zaczyna Cię niepokoić, że wszędzie widzisz wrogie znaki lub niezwykłe powiązania, które wpływają na Twoje przekonania i codzienne funkcjonowanie, ważne jest, by powiedzieć o tym specjaliście. Psycholog lub psychiatra potrafi ocenić, czy Twoje doświadczenie mieści się w normie, czy może wymaga wsparcia.

Apofenia uczy nas pokory wobec tego, co postrzegamy. Pokazuje, że nasz mózg jest mistrzem w opowiadaniu historii – ale to my powinniśmy decydować, w które z nich wierzymy.

Bibliografia

W Wylecz.to opieramy się na EBM (Evidence Based Medicine) – medycynie opartej na faktach i wiarygodnych źródłach.  Więcej o tym, jak dbamy o jakość naszych treści znajdziesz w Polityce Redakcyjnej Wylecz.to.

  1. Blain S.D., Longenecker J.M., Grazioplene R.G., Klimes-Dougan B., DeYoung C.G. Apophenia as the disposition to false positives: A unifying framework for openness and psychoticism. J Abnorm Psychol. 2020 Apr;129(3):279-292. doi: 10.1037/abn0000504. PMID: 32212749; PMCID: PMC7112154.
  2. Fyfe S., Williams C., Mason O.J., Pickup G.J. Apophenia, theory of mind and schizotypy: perceiving meaning and intentionality in randomness. Cortex. 2008 Nov-Dec;44(10):1316-25. doi: 10.1016/j.cortex.2007.07.009. Epub 2008 Jun 5. PMID: 18635161.      
  3. Abo Hamza E.G., Kéri S., Csigó K., Bedewy D., Moustafa A.A. Pareidolia in Schizophrenia and Bipolar Disorder. Front Psychiatry. 2021 Dec 10;12:746734. doi: 10.3389/fpsyt.2021.746734. PMID: 34955913; PMCID: PMC8702957.

Więcej na ten temat