Laktacja – co to jest?
Laktacja to fizjologiczny proces wytwarzania i wydzielania mleka kobiecego przez gruczoły piersiowe, który umożliwia karmienie dziecka po porodzie. Choć najczęściej kojarzymy ją z samym karmieniem piersią, laktacja to złożony, wieloetapowy mechanizm, który rozpoczyna się już w czasie ciąży, a jego pełne uruchomienie następuje po porodzie.
Cały proces kontrolowany jest głównie przez dwa hormony: prolaktynę i oksytocynę. Prolaktyna – produkowana przez przysadkę mózgową – odpowiada za wytwarzanie mleka w pęcherzykach mlecznych zlokalizowanych w gruczole piersiowym. Każda pierś zawiera ich tysiące – to właśnie w nich (z krwi matki) powstaje pokarm zawierający: wodę, białka, tłuszcze, cukry, przeciwciała i inne ogromnie cenne dla dziecka składniki odżywcze. Co ważne, mleko nie tworzy się z treści pokarmowej, jak wielu błędnie sądzi, lecz z osocza krwi, co sprawia, że jego skład mleka kobiecego jest właśnie tak bardzo wyjątkowy i niezbędny w prawidłowym rozwoju dziecka.
W momencie kiedy dziecko ssie pierś, dochodzi do wydzielania oksytocyny – hormonu, który powoduje skurcz komórek mięśniowych otaczających pęcherzyki mleczne. Dzięki temu mleko zostaje wypchnięte z pęcherzyków do przewodów mlecznych i przez brodawkę sutkową trafia do ust dziecka.
Cały powyższy proces jest niezwykle dynamiczny i reaguje na potrzeby dziecka. W skrócie: im większe zapotrzebowanie (czyli częstsze i dłuższe karmienia), tym większa produkcja mleka. Organizm matki w czasie rzeczywistym dostosowuje się do rytmu karmień – to właśnie dlatego mówi się, że laktacja opiera się na zasadzie „podaż = popyt”.
Kiedy mogą się pojawić problemy z laktacją?
Choć laktacja to proces naturalny, nie zawsze przebiega gładko i bezstresowo. Problemy z karmieniem piersią mogą się pojawić zarówno zaraz po porodzie, jak i na późniejszym etapie – czasem nagle, a czasem narastają stopniowo.
I choć bywają źródłem stresu, wcale nie muszą oznaczać końca karmienia piersią. Wręcz przeciwnie – często wystarczy odpowiednie wsparcie i kilka świadomych kroków, by wszystko wróciło do normy.
Jednym z najczęstszych momentów, w których pojawiają się trudności, jest początek laktacji – zwłaszcza w pierwszych dobach po porodzie. Ciało kobiety dopiero uczy się nowej roli, a hormony jeszcze się stabilizują. U części mam mleko pojawia się szybko, u innych proces ten trwa kilka dni, i to jest zupełnie normalne. Problemy mogą też wynikać z nieprawidłowego przystawiania dziecka do piersi, zbyt rzadkiego karmienia, a także mogą być spowodowane bolesnymi brodawkami, których delikatna skóra musi przyzwyczaić się do karmienia dziecka.
Laktacja może osłabnąć także na skutek: stresu, braku odpowiedniej ilości snu, choroby matki lub dziecka, a nawet w wyniku niewystarczającego nawodnienia czy restrykcyjnej diety.
Wpływ mogą mieć również czynniki medyczne, takie jak: niedoczynność tarczycy, zaburzenia hormonalne, niektóre leki lub wcześniejszy zabieg chirurgiczny w obrębie piersi.
Trudności mogą się pojawić także w momencie, gdy maluch rośnie i zaczyna częściej domagać się piersi, co bywa mylnie interpretowane jako „brak pokarmu”. Tymczasem organizm potrzebuje wtedy paru dni, by dostosować produkcję do nowego zapotrzebowania.
Przeczytaj również:

Zaburzenia hormonalne – objawy. Jak wyregulować? Leki
Przyczyny problemów z laktacją
Problemy z laktacją mogą mieć różne podłoże. Od naturalnych wahań hormonalnych po kwestie związane z: techniką karmienia, zdrowiem mamy lub dziecka, a nawet stylem życia. Warto przyjrzeć się tym przyczynom bliżej, bo ich zrozumienie to pierwszy krok do rozwiązania trudności i skutecznego wsparcia procesu karmienia piersią. Najczęściej laktacja zostaje zaburzona przez:
Zbyt rzadkie karmienia – laktacja działa na wspomnianej powyżej zasadzie „podaż–popyt”, więc im rzadziej dziecko ssie pierś, tym mniej pobudzeń otrzymują gruczoły mleczne do produkcji pokarmu.
Nieprawidłowe przystawienie dziecka do piersi – zbyt płytkie uchwycenie brodawki lub zła pozycja może prowadzić do bólu, poranionych brodawek i nieefektywnego opróżniania piersi.
Stres i zmęczenie – silne emocje i brak snu obniżają poziom oksytocyny, hormonu odpowiedzialnego za wypływ mleka, co może powodować problemy z jego wydzielaniem i na niewystarczający proces produkcji mleka.
Problemy zdrowotne matki – choroby tarczycy, zaburzenia hormonalne, anemia, cukrzyca czy niektóre leki mogą negatywnie wpływać na ilość mleka.
Cesarskie cięcie lub trudny poród – organizm po takim porodzie potrzebuje więcej czasu na uruchomienie produkcji pokarmu.
Osłabiony odruch ssania u dziecka – szczególnie u wcześniaków lub noworodków z niską siłą ssania, co może powodować niewystarczającą stymulację piersi.
Złą dietę lub odwodnienie – niedobory składników odżywczych i zbyt mała ilość płynów mogą utrudniać prawidłową laktację.
Przeczytaj również:

Anemia u kobiet – przyczyny, objawy i leczenie niedokrwistości
Jak się leczy problemy z laktacją?
Leczenie problemów z laktacją nie zawsze oznacza farmakoterapię. W wielu przypadkach kluczowe jest wsparcie, odpowiednia technika karmienia i cierpliwość. Najważniejsze to znaleźć przyczynę trudności i działać celowo, a nie „na oślep”. Oto najczęstsze sposoby wsparcia i leczenia problemów z laktacją:
Konsultacja z doradcą laktacyjnym – specjalista pomoże ocenić sposób przystawiania dziecka do piersi oraz wskaże konkretne działania wspierające laktację.
Częstsze i efektywne karmienia (częste przystawianie dziecka do piersi) – im częściej dziecko ssie pierś (lub mama praktykuje odciąganie pokarmu – można też pobudzić laktację laktatorem), tym silniejszy bodziec do zwiększenia produkcji. Ważna jest nie tylko liczba karmień, ale ich jakość – dziecko powinno skutecznie opróżniać pierś.
Poprawa techniki karmienia – drobne zmiany w ułożeniu dziecka, kącie nachylenia czy sposobie uchwycenia brodawki potrafią znacznie zmienić komfort i efektywność karmienia.
Wsparcie emocjonalne i redukcja stresu – rozmowa z partnerem, bliskimi lub inną karmiącą mamą, chwila odpoczynku czy zadbanie o odpowiednią ilość snu mogą mieć zaskakująco pozytywny wpływ na laktację.
Uzupełnienie płynów i poprawa diety – odpowiednie nawodnienie (minimum 2 l dziennie) i dieta bogata w: białko, tłuszcze, węglowodany oraz witaminy wspierają organizm w produkcji pokarmu.
Preparaty laktacyjne i zioła – w porozumieniu z lekarzem lub doradcą laktacyjnym można rozważyć wsparcie naturalnymi środkami wspierającymi laktację.
Leczenie chorób podstawowych – w przypadku problemów hormonalnych, tarczycowych czy innych chorób przewlekłych kluczowe jest uregulowanie stanu zdrowia matki, co często wystarcza do przywrócenia prawidłowej laktacji.
Każda mama i każda laktacja to inna historia. Dlatego leczenie problemów z karmieniem piersią powinno być prowadzone indywidualnie, nastawione na zrozumienie oraz wsparcie kobiety w tym trudnym okresie.
Co jeść i pić, by pobudzić laktację?
Dieta kobiety karmiącej ma realny wpływ na produkcję mleka. Nie chodzi jednak o mit, aby kobieta jadła „za dwoje”, ale o mądre wspieranie zapotrzebowań organizmu, który każdego dnia wytwarza pokarm dla dziecka. Odpowiednio dobrane składniki odżywcze mogą wspomagać laktację, poprawiać samopoczucie i dodawać energii potrzebnej do opieki nad maluchem. Warto włączyć do swojej diety:
Produkty bogate w białko – mięso, ryby, jaja, nabiał, rośliny strączkowe i orzechy. Białko to podstawowy budulec, który wspomaga regenerację organizmu oraz produkcję mleka.
Zielone warzywa liściaste – szpinak, jarmuż, rukola czy natka pietruszki są źródłem: żelaza, wapnia i witaminy K. Dodatkowo zawierają fitoestrogeny, które mogą wspierać laktację.
Tłuszcze dobrej jakości – awokado, oliwa z oliwek, nasiona chia, siemię lniane i tłuste ryby zawierają cenne kwasy omega-3 wspierające układ hormonalny.
Zioła i przyprawy wspierające laktację – koper włoski, kozieradka, anyż, kminek i czarnuszka od wieków są stosowane jako naturalne wsparcie produkcji mleka. Najlepiej spożywać je w formie naparów lub jako dodatek do posiłków.
Około 2–2,5 l wody dziennie – karmienie piersią znacząco zwiększa zapotrzebowanie na płyny, więc jest to absolutna podstawa!