Leki antydepresyjne są często przepisywane w Polsce i na całym świecie, ale wiele osób nie zwraca uwagi na ostrzeżenia, aby nie pić alkoholu w trakcie terapii – mimo że informacja o zagrożeniach jest wyraźnie umieszczona na opakowaniu. Depresja również często wiąże się z większym spożywaniem alkoholu. Dużo ludzi mających problemy, które ich przerastają, smutnych, z depresją, samotnych – topi swoje smutki właśnie w wysokoprocentowych trunkach. Dowiedz się, jaki wpływ ma alkohol na leki antydepresyjne i dlaczego nie wolno ich mieszać.
Alkohol a antydepresanty – czy podczas przyjmowania leków antydepresyjnych można pić alkohol?
Alkohol oraz leki psychotropowe należą do substancji psychoaktywnych, które mogą mieć poważny wpływ na organizm. Kombinacja tych substancji wzmaga ich działania niepożądane. Jednak ludzie dość często spożywają te dwie substancje razem. Są osoby, które cierpią na depresję kliniczną i dlatego jednocześnie przyjmują leki przeciwdepresyjne i piją alkohol. Ponadto wielu alkoholików jednocześnie cierpi na depresję.
Czym dokładnie jest alkohol i jak działa w Twoim organizmie?
Alkohol (etanol, alkohol etylowy) to substancja psychoaktywna występująca w napojach, takich jak wino, piwo, i inne alkohole. Powoduje stan odurzenia.
Co dokładnie robi alkohol z twoim ciałem? Utrudnia przekazywanie bodźców w ośrodkowym układzie nerwowym. Oznacza to, że cząsteczki alkoholu wiążą się z receptorami na komórkach nerwowych, zapobiegając w ten sposób receptorom GABA-A wchłaniania neuroprzekaźnika GABA (kwas gamma-aminomasłowy).
Działania niepożądane nadmiernego spożycia alkoholu:
- euforia;
- senność;
- zawroty głowy;
- spowolniony refleks;
- powolne ruchy;
- agresja;
- problemy żołądkowe.
Alkohol działa na te same receptory komórek nerwowych, na które działa wiele leków psychotropowych. Dlatego te dwie substancje mają tak podobne działanie.
Czytaj również: Osobowość borderline – rozpoznanie, leczenie, psychoterapia
Antydepresanty i alkohol
Lekarze zawsze odradzają jednoczesne przyjmowanie leków antydepresyjnych i spożywanie alkoholu. Jak wspomniano wcześniej, niektóre antydepresanty działają na te same receptory nerwowe, co alkohol. Dlatego połączenie tych dwóch substancji może prowadzić do wzajemnego wzmocnienia działania poszczególnych substancji. Oznacza to, że wpływ na Twoje ciało będzie również znacznie intensywniejszy.
Bardzo ważne jest, aby te substancje zmieniały lub spowalniały przekazywanie informacji w ośrodkowym układzie nerwowym. Może to prowadzić do nasilenia objawów depresji. Alkohol także może osłabiać działanie leków przeciwdepresyjnych. Jednocześnie może się zdarzyć, że staniesz się bardziej agresywny i będziesz mieć trudności z kontrolowaniem swojego zachowania.
Jednoczesne przyjmowanie leków przeciwdepresyjnych i picie alkoholu może również nasilać następujące efekty:
- zmniejszona uwaga;
- zwiększone zmęczenie i senność;
- narastające trudności z koordynacją i problemy z kontrolowaniem swojego ciała;
- wolniejszy refleks;
- problemy z pamięcią.
Ponadto po spożyciu alkoholu i antydepresantów zwiększa się działanie psychotropowe na mózg, ponieważ niektóre antydepresanty zapobiegają metabolizmowi alkoholu w wątrobie. Oznacza to, że twoje ciało nie może metabolizować alkoholu i innych substancji, co prowadzi do zwiększenia wpływu na ośrodkowy układ nerwowy.
Leki przeciwdepresyjne do leczenia alkoholizmu
Alkoholizm to złożony stan, w którym należy wziąć pod uwagę wiele czynników. Istnieje również bliski związek z depresją. W rezultacie wielu lekarzy u osób nadużywających alkoholu stosuje terapię lekami przeciwdepresyjnymi i przeciwlękowymi.
Badania wykazały, że selektywne inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny (SSRI) są bardzo skuteczne w leczeniu objawów odstawienia alkoholu. Ponadto widocznie zmniejszają również występowanie głodu alkoholowego.
Działanie leków przeciwdepresyjnych może również pomóc alkoholikom, u których wystąpiły objawy depresyjne. W rzeczywistości jest wielu pacjentów cierpiących na depresję i jednocześnie uzależnionych od alkoholu. Jeśli przyjmujesz leki, zawsze postępuj zgodnie z zaleceniami lekarza i pytaj go, jeśli czegoś nie rozumiesz.
Alkohol może również nasilać skłonność do depresji i pogarszać problem. Powodem są pewne procesy biochemiczne w mózgu.
Ryzyko uzależnienia lub nadużywania substancji psychotropowych jest znacznie zwiększone w przypadku osób z depresją. Mówiąc prostym językiem, oznacza to, że ktoś, kto cierpi na depresję, ma znacznie wyższe ryzyko uzależnienia się od alkoholu. To niebezpieczeństwo dotyczy nie tylko alkoholu, ale również innych substancji leków czy narkotyków. Według ekspertów ryzyko jest dwukrotnie wyższe niż u osób bez depresji. Jeśli depresji towarzyszy problem uzależnienia, terapia staje się dużo trudniejsza.
Czytaj również: Myśli samobójcze – u kogo i kiedy się pojawiają? Przyczyny, objawy, leczenie
Leczenie depresji i uzależnienia od alkoholu razem
Jednoczesne występowanie chorób psychicznych, takich jak depresja, z nadużywaniem alkoholu czy innych środków odurzających nie jest rzadkością i jest problematyczne. Takie połączenie dwóch diagnoz – alkoholizmu i depresji – jest nie lada wyzwaniem dla lekarza. Jeśli pacjent cierpi zarówno na uzależnienie od alkoholu, jak i na depresję, zwykle wymaga to intensywniejszej i dłuższej terapii. Często stosowana jest terapia w szpitalu lub ośrodku uzależnień, a czasem łączy się te metody.
Podsumowanie
Picie alkoholu może być chwilowo przyjemne, ale tylko pogarsza problem depresji, zwłaszcza jeśli zażywasz leki antydepresyjne. Dlatego należy zachować szczególną ostrożność podczas leczenia alkoholizmu silnymi lekami psychotropowymi, jak również leczenia depresji. Osoby z najbliższego otoczenia osoby chorej, również powinny być czujne i dopilnować w miarę możliwości, aby osoby te nie łączyły alkoholu i silnych leków przeciwdepresyjnych. Łączenie alkoholu z lekami przeciwdepresyjnymi może nawet skutkować śmiercią.
Czytaj również: Nerwica – czym jest? Objawy i leczenie zaburzeń nerwicowych
Wypowiedź psychiatry na temat farmakoterapii w leczeniu zaburzeń psychicznych
Zdaniem eksperta
Zaletą farmakoterapii, czyli leczenia za pomocą leków, jest na pewno to, że są one w stanie usuwać objawy. Leki przeciwdepresyjne przeciwdziałają stanom lęku, obniżonego nastroju, zmniejszonego napędu i zaburzeniom snu. Leki przeciwpsychotyczne zwalczają objawy psychotyczne, takie jak urojenia czy halucynacje, przywracają możliwość sprawnego myślenia oraz codziennego funkcjonowania itd. Każda grupa leków robi dla pacjenta coś dobrego. Zaletą jest również to, że farmakoterapia jest dosyć prosta, nie wymaga jakiegoś szczególnego wysiłku od pacjenta, który właściwie musi pamiętać jedynie o codziennym przyjmowaniu leku. Dobrze, jeśli chorzy posiadają wiedzę na temat leków oraz ich możliwych działań niepożądanych i pozostają w kontakcie z lekarzem. W praktyce prośba do kogoś, kto jest leczony farmakologicznie, jest bardzo prosta – ogranicza się do pamiętania o codziennym używaniu leku – nie jest to zatem coś bardzo absorbującego.
Drugą stroną medalu jest to, że nie istnieją leki obojętne dla organizmu, w znaczeniu in minus. Każdy z leków, jaki jest stosowany w ogóle w medycynie i na pewno w psychiatrii, niesie za sobą pewne ryzyko – ryzyko wystąpienia działań niepożądanych odczuwanych dla pacjenta lub takich, które mogą być nieodczuwalne, ale niekorzystne dla funkcji organizmu, co oczywiście lekarze psychiatrzy starają się sprawdzać – prosząc o wykonywanie badań laboratoryjnych, okresowego badania EKG, itp. Pewną wadą może być to, że istnieje bardzo wiele farmaceutyków, które muszą być stosowane codziennie, aby były skuteczne. Chociaż psychiatrzy dysponują pewną podgrupą neuroleptyków, czyli środków przeciwpsychotycznych, które można stosować w iniekcjach (zastrzykach) podawanych np. raz na dwa tygodnie lub raz na tydzień – póki co jest to zaledwie kilka leków. Większości pacjentów oferuje się leki w formie tabletek bądź kapsułek do codziennego przyjmowania, raz albo dwa razy dziennie lub, współcześnie rzadziej, trzy razy na dobę. Niekorzystne może być też to, że większość ludzi życzy sobie tego, aby własnym stanem psychicznym sterować za pomocą własnej woli. To, że leki mają wpływ na stan psychiczny, wzbudza mieszane uczucia u pacjentów, ale warto wtedy porozmawiać z lekarzem, który wszystko wyjaśni. Bywa, że farmakoterapia jest po prostu konieczna oraz słuszna i wynika z niej więcej korzyści niż strat. Podsumowując, w gabinecie lekarza psychiatry zawsze dokonuje się oszacowanie, ile będzie korzyści, a ile niekorzyści wynikających ze stosowania leku. Dopiero na tej podstawie zapada decyzja o tym, czy proponować pacjentowi farmakoterapię, czy też nie.
Mariola Kolary
technik farmacji
Z zawodu technik farmacji. Specjalizuje się w pisaniu tekstów z zakresu medycyny, farmacji, ziołolecznictwa, dietetyki. Kocha zwierzęta. Prywatnie mama nastolatki.
Komentarze i opinie (0)