Gorączka Zachodniego Nilu to tropikalna choroba przenoszona przez komary zainfekowane wirusem Zachodniego Nilu. W związku ze stałym rozwojem turystyki obejmującym kraje afrykańskie, a także wysokimi zdolnościami adaptacyjnymi, wirus Zachodniego Nilu spotykany jest na wszystkich kontynentach. 13 sierpnia 2024 r. Główny Inspektorat Sanitarny poinformował, że zwiększona śmiertelność ptactwa w Warszawie i okolicach spowodowana jest właśnie przez wirusa Gorączki Zachodniego Nilu (WNV-West Nile virus). Zidentyfikowano go w próbkach pobranych od zmarłych zwierząt. Czy ludzie mogą zarazić się wirusem Zachodniego Nilu? Jak rozpoznać objawy Gorączki Zachodniego Nilu?
Wirus Zachodniego Nilu – jak się można zarazić, objawy, leczenie
Wirus Zachodniego Nilu – co to jest i gdzie występuje?
Wirus Zachodniego Nilu po raz pierwszy zidentyfikowany został w 1937 roku w Ugandzie, w prowincji Zachodni Nil. Przez wiele lat stwierdzano jedynie pojedyncze przypadki zapalenia mózgu wywołanego tym wirusem. Jednak na przełomie XX i XXI wieku doszło do pojawienia się wirusa Zachodniego Nilu na innych kontynentach i rozwoju epidemii.
W 1999 roku zdiagnozowano ponad 8000 bezobjawowych zakażeń na terenie Ameryki Północnej, a także 1700 zakażeń objawowych. Zmarło wtedy 7 osób. Inny niepokojący epizod miał miejsce w Rosji w 1990 roku, przy czym liczba zainfekowanych osób była znacznie mniejsza.
Obecnie wirus Zachodniego Nilu stale występuje na każdym kontynencie. W Europie odnotowano przypadki w takich krajach, jak: Włochy, Rumunia, Grecja, Chorwacja czy Węgry. W samym tylko 2018 roku stwierdzono kilkaset przypadków zachorowań w Europie, z których kilkadziesiąt zakończyło się śmiercią. W Polsce dotychczas zarejestrowano kilka przypadków choroby Zachodniego Nilu.
W październiku 2024 r. doszło do zarejestrowania pierwszego rodzimego przypadku gorączki Zachodniego Nilu. „Rodzimy” oznacza tyle, że osoba zarażona wirusem nie wyjeżdżała zagranicę, a zaraziła się nim w Polsce – od zakażonego nim komara, który wcześniej wypił prawdopodobnie krew chorego ptaka.
Rozprzestrzenianiu się wirusa na wszystkich kontynentach sprzyja nie tylko rozwój turystyki, ale także warunki sprzyjające rozwojowi komarów. Mowa o zmianach klimatycznych – gorących latach i łagodnych zimach, a także spadku populacji ptaków, które są naturalnymi wrogami komarów.
Wirus Zachodniego Nilu – jak dochodzi do zakażenia?
Wirus Zachodniego Nilu to choroba przenoszona przez komary, choć jego podstawowym rezerwuarem są ptaki wędrowne i tropikalne. Wirus może infekować ponad 300 gatunków ptaków, a przenoszony jest przez 150 gatunków komarów (głównie z rodzaju Culex i Aedes).
Do zakażenia wirusem Zachodniego Nilu (WNV) dochodzi na skutek ukąszenia przez komara będącego nosicielem wirusa. Wirus namnaża się w nabłonku jelitowym komara, po czym osiąga wysokie stężenie w jego ślinie. Tą drogą wirus następnie dostaje się do organizmu człowieka. Przez bezpośredni kontakt człowieka z człowiekiem na szczęście nie można się zarazić, choć odnotowano przypadki przeniesienia wirusa podczas transfuzji krwi o transplantacji organów oraz z matki na dziecko podczas ciąży.
Gorączka Zachodniego Nilu – objawy
Wiele przypadków zakażenia wirusem WNV pozostaje bezobjawowych (około 80 proc.). Jeśli jednak dojdzie do rozwoju objawów choroby, okres wylęgania trwa kilka (średnio 5), rzadziej kilkanaście dni od zakażenia. Najczęściej zakażenie ma łagodny przebieg i wtedy dochodzi do rozwoju Gorączki Zachodniego Nilu.
Pierwsze objawy kliniczne przypominają nieco grypę – obserwowana jest gorączka, ogólne osłabienie, ból głowy i mięśni, nudności czy wysypka skórna. W większości przypadków choroba mija samoistnie po kilku dniach.
W niewielkim odsetku zakażeń dochodzi jednak do rozwoju powikłań – dotyczy to szczególnie osób starszych, z osłabioną odpornością. Wtedy choroba ma ciężki przebieg, gdyż wiąże się z zajęciem centralnego układu nerwowego. Dochodzi wtedy do rozwoju takich chorób, jak zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych lub zapalenie mózgu. W takim przypadku choroba postępuje szybko, pojawiają się przy tym następujące objawy:
- ból głowy, karku i pleców,
- światłowstręt,
- wysoka gorączka,
- zaburzenia świadomości,
- osłabienie siły mięśniowej i drżenie mięśniowe,
- porażenia i niedowłady.
Takie przypadki zapalenia mózgu obciążone są śmiertelnością rzędu 10–20 proc.
Wirus Zachodniego Nilu – jak rozpoznać?
Diagnostyka zakażenia wirusem WNV opiera się przede wszystkim na wywiadzie z pacjentem i potwierdzeniu pobytu w rejonach endemicznych, a także wystąpieniu charakterystycznych objawów choroby.
Diagnostyka laboratoryjna sprowadza się do oznaczania miana specyficznych przeciwciał klasy IgG lub IgM. Materiałem do badań może być krew bądź płyn mózgowo-rdzeniowy. Badanie najlepiej jest wykonać między 8. a 21. dniem od wystąpienia objawów. Poza testem ELISA wykonać można badanie metodą biologii molekularnej – mowa o teście PCR, wykrywającym materiał genetyczny wirusa.
Gorączka Zachodniego Nilu – leczenie
W przypadku zakażenia wirusem Zachodniego Nilu stosowane jest jedynie leczenie objawowe. W cięższych przypadkach konieczna jest hospitalizacja. Badana jest skuteczność stosowania interferonów oraz swoistych przeciwciał przeciw WNV.
Wirus Zachodniego Nilu – jak zapobiegać zakażeniom?
Obecnie brak jest szczepionki przeciwko wirusowi Zachodniego Nilu, zatem zapobieganie zakażeniu sprowadza się do stosowania środków ochrony przeciwko komarom (moskitiery, repelenty, ubrania zasłaniające większość ciała), a także unikania podróży w rejony endemiczne.
Nie wolno też dotykać padłych ptaków, a osoby, które się tym zawodowo zajmują, każdorazowo powinny mieć założone rękawice ochronne.
Bibliografia
W Wylecz.to opieramy się na EBM (Evidence Based Medicine) – medycynie opartej na faktach i wiarygodnych źródłach. Dowiedz się więcej o tym, jak dbamy o jakość naszych treści.
- Popiel M., Sygitowicz G., Laskus T., Wirus Zachodniego Nilu. Postępy Mikrobiologii, 2014, 53, 4: 335–344.
- Virella G., Mikrobiologia i choroby zakaźne. Wydawnictwo Urban & Partner, Wrocław 1999.
Justyna Mazur
Analityk medyczny
Absolwentka Wydziału Farmaceutycznego z Oddziałem Analityki Medycznej Collegium Medicum na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Stale kontynuuje edukację, uczestnicząc w licznych kursach i szkoleniach z zakresu diagnostyki laboratoryjnej. Kilkuletnie doświadczenie zawodowe zapewnia jej znajomość realnych wątpliwości i obaw pacjentów związanych z wykonaniem oraz interpretacją badań laboratoryjnych.
Komentarze i opinie (0)