Od jakiegoś czasu w artykułach lifestylowych dotyczących życia intymnego kobiet pojawia się tajemnicze określenie squirt. Chodzi o zjawisko kobiecej ejakulacji – potoczniej mówiąc, kobiecego wytrysku. Temat ejakulacji u kobiet obrósł jednak wieloma mitami i niedopowiedzeniami. Na czym polega fizjologiczny mechanizm squirtu i czy da się kontrolować jego występowanie?
Squirt – czym jest? Jak wywołać kobiecy wytrysk?
Squirt – wiedza o kobiecej ejakulacji
Pierwsze dane dotyczące występowania kobiecego wytrysku pochodzą z czasów antycznych. Ślady opisu zjawiska można odnaleźć już w pismach pochodzących z 500 r. p.n.e. Jednak zagadnienie ejakulacji u kobiet we współczesnej seksuologii pojawiło się dopiero w latach 80. i 90. XX wieku, za sprawą prac Deborah Sundahl, czy głośnej publikacji Alice Kahn Ladas, Beverly Whipple i Johna D. Perry'ego.
Pozycja „The G Spot and Other Recent Discoveries About Human Sexuality” przełamywała tabu, które wiązało się z zagadnieniem: nie tylko dostarczała danych w kwestii kobiecego orgazmu, ale i formułowała konkretne porady dotyczące wywołania ejakulacji, między innymi poprzez stymulację punktu G. Sam punkt G opisany został nieco wcześniej, w połowie XX wieku, przez Ernsta Gräfenberga. Wyznaczenie „strefy G” było istotnym etapem w próbie zrozumienia mechanizmów kobiecego orgazmu, a tym samym – również i wytrysku.
Squirt – fizjologia kobiecej ejakulacji
Strefą G Gräfenberg określił wypukły obszar znajdujący się w obrębie górnej ścianki pochwy. Miejsce to ulega powiększeniu podczas stymulacji. Powiększenie strefy G doprowadza z kolei do uaktywnienia się działalności tzw. gruczołów przedsionkowych mniejszych Skenego; struktury te znajdują się przy ujściu cewki moczowej i odpowiedzialne są za produkcję płynu, stanowiącego treść kobiecego ejakulatu. Co ciekawe, gruczoły Skenego powstały z tych samych tkanek zarodkowych, co prostata u mężczyzn.
Ejakulat u kobiet to mlecznobiały lub bezbarwny płyn, bez zapachu i o odczynie zasadowym. W jego składzie znajdziemy podobne substancje, jak w płynie ejakulacyjnym wyprodukowanym przez gruczoł krokowy. Znajdują się w nim antygen PSA, sterczowa kwaśna fosfataza, białko 1 i cukry: glukoza i fruktoza.
Zobacz również: Wszystko o seksie analnym
Wzmożoną pracę gruczołów Skenego odczuwać można podobnie jak lekkie parcie na oddanie moczu. W efekcie tego podobieństwa, kobiecie zdarza się mimowolnie zaciskać mięśnie pochwy, podobnie jak przy próbie uniknięcia mikcji. Doprowadza to jednak do blokady kobiecej ejakulacji. Z kolei rozluźnienie mięśni pochwy w tym momencie sprawia, że płyn stanowiący treść kobiecego ejakulatu może wytrysnąć do wewnątrz (do pęcherza moczowego: tak zwany wytrysk wsteczny) lub na zewnątrz ciała kobiety. Jego objętość może być różna i zazwyczaj wynosi od kilku kropel do przeciętnej zawartości szklanki.
Squirt i orgazm – statystyki
Podejście do kobiecego ejakulatu zmieniało się na przestrzeni epok; w dawnych społecznościach Indii, krajów dalekowschodnich czy Ameryk panowało przekonanie, że jest to „święty płyn” i traktowano jako przedmiot kultu. W Europie jednak, podobnie jak inne zagadnienia związane z kobiecą seksualnością, żeńska ejakulacja niemal do dzisiaj stanowiła temat tabu.
W efekcie, wiele kobiet wstydzi się wytrysku, a nawet myli go z mimowolnym oddaniem moczu w czasie stosunku seksualnego (żeński ejakulat jest zupełnie inną substancją i nie ma nic wspólnego z mikcją). Co ciekawe jednak, według badań prof. Izdebskiego z 2009 r., aż 38,4 proc. kobiet deklaruje osiąganie rozkoszy przy każdym stosunku seksualnym – i to bez względu na wiek. Dla porównania, orgazm podczas wszystkich podejmowanych stosunków seksualnych deklaruje 75,7 proc. mężczyzn, zaś całkowity brak występowania tego zjawiska w ich współżyciu seksualnym zgłasza 6,9 proc. kobiet i 4 proc. mężczyzn.
Squirt – czy da się go wywołać?
Spora część kobiet deklaruje, że we współżyciu dużo ważniejsze są dla nich czynniki emocjonalnej bliskości i powolnego osiągania fizycznej przyjemności, aniżeli doprowadzenie do orgazmu czy wystąpienie ejakulacji. Niektóre z nich próbują wywołać to zjawisko „na siłę”, jednak z reguły przynosi to dokładnie odwrotny skutek, ze względu na występujący przy napięciu skurcz mięśni pochwy. O wiele skuteczniejszą drogą jest odprężenie się, a tym samym – ich rozluźnienie, które pozwoli na wyrzut płynu ejakulacyjnego na zewnątrz.
Są jednak techniki, które pozwalają wywołać squirt. Najprawdopodobniej jednak nie każda kobiety może doświadczyć tego osobliwego zjawiska, jakim jest squirt. Najprawdopodobniej zależny to od wielkości i umiejscowienia gruczołów Skenego. U kobiet, u których struktury te są bardzo niewielkie albo umiejscowione w taki sposób, że nie można ich wyczuć, squirt może być nieosiągalny.
Jak wywołać squirt – technika
Istnieją techniki, które wywołują kobiecy wytrysk. Można je wykorzystywać w masturbacji lub potraktować jako urozmaicenie stosunku seksualnego. Aby wywołać squirt niezbędna będzie intensywna stymulacja punktu G . Aby go w ogóle wyczuć należy osiągnąć podniecenie, dopiero wtedy punkt G nabrzmiewa i staje się lekko chropowatą, gąbczastą strukturą o średnicy od 0,5 do 2 cm. Znajduje się na górnej ścianie pochwy ok 3-5 cm od wejścia. Stymulację puntu G zaczynamy od delikatnego masażu. Aby wywołać squirt potrzebny będzie czas i sporo cierpliwości. Stopniowo zwiększamy siłę masażu, aby przejść do intensywnego rytmicznego uciskania. Partner lub partnerka wykorzystuje zwykle serdeczny i środkowy palec. Po prowadzeniu tych palców do pochwy udaje się często wnętrzem dłoni jednocześnie pocierać łechatczkę. Daje to dodatkowy efekt, który może pomóc wywołać squirt. Kiedy wnętrze pochwy zacznie się zwilżać pojawi się odczucie parcia na mocz u kobiety, a partner lub partnerka może mieć wrażenie, że jej lub jego palce są wypychane na zewnątrz. W tym momencie istotne jest, aby dalej stymulować górną ścianę pochwy, można nawet przyspieszyć i z ucisku przejść na szybkie przesuwanie palcami na boki. W tym czasie kobieta powinna się rozluźnić. Pierwszy squirt będzie najprawdopodobniej polegał na mimowolnym wypłynięciu płynu ejakulacyjnego. Dopiero po pewnym czasie kobiety uczą się wypychać ten płyn za pomocą mięśni dna miednicy i osiągać prawdziwy, silny wytrysk.
Nie należy się przejmować, jeśli squirt nie udaje się za pierwszym razem. Nauczenie się techniki stymulacji jak również pozwolenie sobie na ten stopień nierozluźnienia może być czasochłonne.
Kobiety, które potrafią samodzielnie wywołać u siebie squirt używają zwykle wibratorów, które są zagięte do góry i posiadają dodatkowy stymulator łechtaczki.
Squirt – jakie to uczucie
Kobiety niekiedy mylnie interpretują odczucie przypominające parcie na mocz, które pojawia się chwilę przed wytryskiem i blokują doznanie, tym samym unikając momentu ejakulacji. Warto jednak wiedzieć, że odczucie to nie ma nic wspólnego z mikcją i stanowi zjawisko w pełni naturalne. Dodatkowo squirt jest bardzo spektakularny i robi ogromne wrażenie na parterach seksualnych. Daje poczucie, że osiągnięta przyjemność jest niezwykle intensywna. Sam squirt może, ale nie musi wiązać się z orgazmem. Jest jednak przyjemnym i intensywnym doznaniem, którego z pewnością warto spróbować.
Bibliografia
W Wylecz.to opieramy się na EBM (Evidence Based Medicine) – medycynie opartej na faktach i wiarygodnych źródłach. Dowiedz się więcej o tym, jak dbamy o jakość naszych treści.
- Gałecki, A., Depko, A., Jędrzejewska, S., Talarowska, M. Orgazm człowieka z perspektywy fizjologicznej. Polski Merkuriusz Lekarski: Organ Polskiego Towarzystwa Lekarskiego 2012, 33 (193): 48-50.
- [online] Klepacz, P. Squirt, czyli wszystko o kobiecej ejakulacji. [dostęp: 03.09.2020][https://enel.pl/enelzdrowie/felietony/squirt-czyli-wszystko-o-kobiecej-ejakulacji?fbclid=IwAR3bi06Drk_JnySpH1BhqVswWn0GUDAF7M5YAE9DkRDJvhHXBx8H5RhLLHs].
- Rozmysłowicz, M. Rozgrzejmy zmysły, czyli o seksualności w stwardnieniu rozsianym i innych chorobach neurologicznych. Polskie Towarzystwo Stwardnienia Rozsianego Oddział Warszawski, Warszawa, 2019.
Monika Mazurek
Psycholog
ukończyła psychologię o specjalności klinicznej i neuropsychologicznej USWPS w Warszawie, doktorantka Instytutu Psychologii UJ w Krakowie. Autorka prac naukowych poświęconych psychologii klinicznej i kilkuset artykułów popularnonaukowych o tematyce z zakresu neuropsychologii, seksuologii klinicznej i psychologii osobowości. Na co dzień zajmuje się popularyzacją zagadnień dotyczących powiązań pomiędzy biologią, psychologią i medycyną.
Komentarze i opinie (1)
opublikowany 14.04.2023