Chemsex – co to jest, na czym polega, czy chemsex jest niebezpieczny?

Chemsex – co to jest?

Chemseks oznacza uprawianie seksu najczęściej (choć nie zawsze) z co najmniej dwoma partnerami pod wpływem określonych środków psychoaktywnych. Termin ten termin został stworzony w 2001 roku przez Davida Stuarta, człowieka, który pomaga osobom odbywającym takie stosunki. Chemsex dotyczy na ogół osób homoseksualnych , a dokładnie grupy MSM (ang. men who have sex with men), czyli homoseksualnych mężczyzn uprawiających seks z innymi mężczyznami, co nie oznacza, że chemseksu nie uprawiają również kobiety czy osoby transpłciowe.

Chemseks dotyczy przede wszystkim osób w wieku od 20 do 30 lat. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że ludzie rozpoczynają życie seksualne w coraz młodszym wieku i coraz wcześniej sięgają po narkotyki, zjawisko to może obejmować także młodszych. Rzeczpospolita donosi, że pierwszy kontakt seksualny nastolatkowie mogą mieć już nawet w wieku 13 lat. Z kolei Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii podaje, że średni wiek, w jakim osoby młode sięgają po środki psychoaktywne to już 14 lat.

Czytaj również: Afrodyzjak – co to i jak działa? Naturalne produkty zwiększające libido – dla kobiet i mężczyzn

Chemsex w liczbach

Zjawisko chemsexu zostało dość dobrze zbadane przez Brytyjczyków. Ich statystyki wskazują, że w Wielkiej Brytanii z chemseksem ma kontakt 6,6 proc. MSM. Ten poziom wzrasta w miejskich aglomeracjach. W Londynie kontakty seksualne po spożyciu substancji odurzających utrzymują się na poziomie 14 proc. W Polsce w tej kwestii brakuje jeszcze dokładnych danych, jednak Fundacja Praesterno zaczyna badać to zjawisko. Serwis Informacji Uzależnień podaje, że wśród MSM z chemsexem styczność mogło mieć od 23 do 69 tysięcy mężczyzn.

Chemsex – rodzaje narkotyków

Substancje psychoaktywne zażywane przez osoby praktykujące chemsex zwiększają pewność siebie, znacząco zmniejszają napięcie, dają poczucie przypływu energii fizycznej, wydłużają czasu trwania kontaktu seksualnego i zwiększają towarzyszące mu doznania. Serwis Informacyjny Uzależnień mówi o konkretnych rodzajach narkotyków zażywanych przez osoby uprawiające chemseks:

• mefedron – znany również jako M-Cat lub meow meow to szeroko dostępny w Europie niedrogi syntetyczny narkotyk o działaniu stymulującym. Ma formę proszku, który zazwyczaj jest połykany, wstrzykiwany lub wciągany;
• metamfetamina (krystaliczna meta) – syntetyczny narkotyk, który wytwarzany jest z kombinacji substancji chemicznych mogących zawierać leki na przeziębienie, amfetaminę i substancje toksyczne, takie jak kwas akumulatorowy, środek do czyszczenia kanalizacji czy płyn niezamarzający;
• GHB (Gamma Hydroxy Butyrate) – w przeciwieństwie do mefedronu i metamfetaminy GHB jest narkotykiem depresyjnym, który relaksuje i wzmacnia uczucie podniecenia seksualnego. Należy dodać, że GHB jest bardzo niebezpieczny – w połączeniu z innymi lekami depresyjnymi lub alkoholem może doprowadzić do ciężkiej niewydolności oddechowej, a nawet śpiączki.

Jak podkreśla David Stuart, lista substancji odurzających jest wyselekcjonowana, ponieważ nie każda z nich daje takie właśnie efekty. Środki, które nie nadają się do chemseksu to np. ecstasy, która sprzyja zwierzeniom i potęguje empatię, czy heroina , powodująca rozluźnienie oraz senność.

Czytaj również: Seks po alkoholu, nadużywanie alkoholu a seks – jak alkohol wpływa na życie seksualne?

Chemsex – przyczyny

Seksuolodzy wskazują, że głównym powodem, dla którego ludzie decydują się uprawiać chemsex jest chęć wydłużenia stosunku oraz potrzeba zintensyfikowania doznań. Jednak to nie jedyne motywy. Badania wskazują, że decyzja o praktykowaniu tego rodzaju seksu może też wynikać z pobudek natury psychologicznej, takich jak:

• niechęć do własnej orientacji psychoseksualnej;
• lęk przed odrzuceniem;
• niechęć do swoich preferencji seksualnych;
• negatywne myśli na swój temat.

Przeczytaj też: Piromania – co to jest?

Chemsex – zagrożenia

Uprawianie zbiorowego seksu pod wpływem narkotyków wiąże się z różnymi zagrożeniami. Przede wszystkim wzrasta ryzyko transmisji chorób przenoszonych drogą płciową oraz zakażenia wirusem HIV i WZW C. 10% uczestników badania dotyczącego chemsexu zaraziło się HIV właśnie podczas tej praktyki. Łącznie 30% badanych było nosicielami.

Należy dodać, że chemseks jedynie chwilowo daje uczucie przyjemności. Początkowo ma się wrażenie panowania nad całą sytuacją, jednak z upływem czasu traci się nad wszystkim kontrolę. W konsekwencji obniża się poziom i jakość życia, co sprzyja licznym problemom natury psychicznej, a zażywanie substancji psychoaktywnych jeszcze bardziej nasila lęk i depresję. Ponadto stosowanie narkotyków wywołuje wiele groźnych skutków ubocznych: paranoję, halucynacje, agresywne zachowania. Dodatkowo utrata zahamowań spowodowana zażyciem substancji odurzającej może skutkować wykorzystaniem seksualnym.

Sprawdź również: Amfetamina – jak działa ten narkotyk i czy można się od niego uzależnić?

Regularne przyjmowanie narkotyków stwarza ryzyko uzależnienia, co z kolei pociąga za sobą szereg tragicznych dla życia konsekwencji, w tym m.in.:

• problemy ze zdrowiem fizycznym;
• utratę pracy;
• konflikt z członkami rodziny;
• biedę;
• bezdomność;
• wykluczenie społeczne.

Czytaj również: Seks a leki przeciwdepresyjne. Czy antydepresanty zaburzają libido, a nawet powodują impotencję?

Chemsex – gdzie szukać pomocy?

W Warszawie i Wrocławiu działają specjalistyczne placówki skierowane do osób praktykujących chemsex. Świadczą one bezpłatne i anonimowe wsparcie. Można zgłosić się zarówno po poradnictwo indywidualne, jak i na terapię grupową. Ponadto poradnie te oferują możliwość wzięcia udziału w warsztatach, które uczą nowego podejścia do seksu i seksualności.

Wrocław

Ośrodek Profilaktyczno-Leczniczy Chorób Zakaźnych i Terapii Uzależnień

• ul. Wszystkich Świętych 2
• e-mail: [email protected]
• tel. 71 326 67 30

Warszawa

afterpartyFES

• ul. Nowy Świat 27a/30 (IV piętro)
• e-mail: [email protected]
• tel. 884 395 210

Społeczny Komitet ds. AIDS

• ul. Chmielna 4/11
• e-mail: [email protected]
• tel. 506 207 348