Krótka historia „różowej kokainy”
Różowa kokaina, inaczej określana jako „tusi” lub „tusibi”, to narkotyk, który wywodzi się od opracowanej w latach 70. XX. wieku substancji chemicznej 2C-B, pierwotnie używanej w celu leczenia dysfunkcji seksualnych. Cieszyła się ona w USA ogromną popularnością aż do 1994 roku, kiedy została zdelegalizowana.
Na rynek narkotykowy, tym razem w Kolumbii, 2C-B powróciło w nowej formie w okolicach 2010 roku. Nie było to jednak już czyste 2C-B w formie tabletek, a mieszanka pod postacią proszku, zawierająca oprócz niego również MDMA, ketaminę oraz kofeinę, co miało na celu zintensyfikować jego działanie.
By dodatkowo zwiększyć atrakcyjność wizualną proszku, zaczęto dodawać do niego różowy barwnik spożywczy, a niejednokrotnie również olejek truskawkowy, nadający mieszance owocowy zapach, stąd nazwa: „różowa kokaina”.
Przeczytaj również:

Metamfetamina (kryształ) – działanie, skutki odstawienia, jak leczyć uzależnienie?
Co zawiera „różowa kokaina”?
Wbrew pozorom w składzie „różowej kokainy” nie znajdziemy czystej kokainy. Obecnie rzadko znajdziemy w niej również 2C-B. Do jej głównych składników należą natomiast:
MDMA (ecstasy),
ketamina,
metamfetamina,
kofeina,
barwniki spożywcze.
Można również spotkać „różową kokainę” zawierającą tańsze alternatywy tych substancji, takie jak katynon, fentanyl, LSD, analogi mefedronu czy analogi pentylonu.
Jak działa „różowa kokaina”?
Przyjmuje się, że „różowa kokaina” działa podobnie do kokainy (stąd jej nazwa), choć dzięki temu, że silniej oddziałuje na receptory serotoninowe, efekt jej działania jest o wiele dłuższy. Po jej zażyciu odczuwać można pobudzenie, euforię, zwiększoną otwartość i czujność oraz lepszą percepcję.
Tak naprawdę jednak może ona wywoływać różnorodne efekty, w zależności od jej czystości i zawartych w niej substancji. Zdecydowanie dłuższa od listy korzystnych efektów działania „różowej kokainy”, jest lista możliwych jej działań niepożądanych. Należą do nich między innymi:
przyspieszone tętno,
podwyższone ciśnienie krwi,
podwyższona temperatura ciała,
nudności i wymioty,
stany lękowe,
drgawki,
zaburzenia rytmu serca, prowadzące czasem nawet do zatrzymania jego pracy,
śpiączka.
Eksperci ostrzegają, że po ustaniu działania narkotyku odczuwalny jest silny, psychiczny kryzys, prowadzący nawet do stanów depresyjnych i myśli samobójczych. Zwiększa to ryzyko uzależnienia, wiele osób bowiem sięga po kolejną dawkę, by poczuć się lepiej.
Co ciekawe, substancje wchodzące w skład „różowej kokainy” mogą wykazywać między sobą działanie przeciwstawne. Połączenie stymulantów i depresantów tworzy nieprzewidywalny „speedball”, który pobudza serce, hamuje oddychanie i obciąża wątrobę oraz układ krążenia. MDMA wyrzuca do synaps ogromne ilości serotoniny i dopaminy, co potęguje uczucie euforii i empatii. Ketamina, opracowana jako lek znieczulający, w niewielkich dawkach działa dysocjacyjnie i wywołuje uczucie oderwania od rzeczywistości. Amfetamina stymuluje układ nerwowy, zwiększając czujność, zaś opioidy hamują oddychanie i wywołują senność. Takie połączenie substancji powoduje gwałtowne wahania funkcji życiowych i może prowadzić do utraty przytomności.
Ponadto czas działania poszczególnych substancji zawartych w tym, przyjmującym formę proszku, narkotyku również jest bardzo odmienny (od godziny do nawet 6-7 godzin).
Skąd się bierze różowy kolor tusi?
Jak już wspomnieliśmy, różowy kolor tego narkotyku wynika z obecności substancji barwiących, które nie wykazują aktywnego działania na nasz organizm. Zwykle są to różnego rodzaju barwniki spożywcze i aromaty, które mają zwiększyć zainteresowanie oraz poprawić atrakcyjność wizualną i smakową mieszanki.
Rozprzestrzenianie się „różowej kokainy” w Europie
O rosnącej popularności tego narkotyku w formie proszku w Kolumbii i innych krajach Ameryki Południowej mówi się od lat. Sprzedawany jest on głównie na imprezach, gdzie skutki jego używania są najbardziej pożądane. Popularność „tusi” wzrosła w czasie pandemii COVID-19, ponieważ lockdowny i izolacja społeczna przyczyniły się do wzmożonego zażywania narkotyków.
Od kilku lat pojawia się jednak coraz więcej sygnałów wskazujących na to, że pomimo interwencji służb, narkotyk ten rozprzestrzenia się również w Europie. W raporcie ONZ z 2022 roku na temat narkotyków wyczytać można, że „różowa kokaina” pojawia się okresowo na czarnym rynku przede wszystkim w Hiszpanii, ale również w Wielkiej Brytanii, Austrii, Włoszech oraz Szwajcarii.
W ostatnich latach sygnały o „różowej kokainie” docierają również od polskiej policji. Ten „narkotyk elit” jest dostępny również w małych miejscowościach i używany przez ludzi z różnych środowisk.
Ostrzeżenia przed „narkotykiem elit”
Długotrwałe używanie „różowej kokainy” skutkuje problemami psychicznymi i kardiologicznymi oraz silnym. Ze względu na nieprzewidywalny skład każda dawka stanowi realne zagrożenie dla życia, dlatego najlepszą ochroną jest rezygnacja z tego narkotyku.
„Różowa kokaina” jest przyczyną hospitalizacji i zgonów, również w Stanach Zjednoczonych – w 2024 r. zgłoszono co najmniej pięć przypadków przedawkowania, z których jeden zakończył się śmiercią. W Ameryce Łacińskiej donoszono o powiązaniach „tusi” z napaściami i przestępstwami podczas festiwali. Zmienny skład utrudnia klasyfikację prawną, dlatego rośnie rola punktów „drug checking”, gdzie można zbadać substancję.
Leczenie uzależnienia wymaga detoksykacji, terapii psychiatrycznej i farmakologicznej. Programy profilaktyczne muszą edukować, że różowa kokaina rzadko zawiera prawdziwą kokainę – to niebezpieczny koktajl chemiczny. W razie wystąpienia alarmujących objawów, takich jak problemy z oddychaniem, utrata przytomności czy drgawki, należy natychmiast wezwać pomoc medyczną.
Specjaliści zalecają stosowanie testerów na obecność opioidów oraz unikanie łączenia tusi z alkoholem i lekami uspokajającymi, ponieważ mieszanka stymulantów i depresantów może zatrzymać oddech.
Ile kosztuje „różowa kokaina”?
Cena tego narkotyku na czarnym rynku jest bardzo różna. W zależności od zawartych w nim substancji może wahać się ona od 8 do nawet 80 funtów za gram. Tak duża rozpiętość cenowa to najlepszy dowód na to, jak nieprzewidywalne są efekty po jego zażyciu.