WyleczTo

Brain rot – na czym polega, od czego się robi i czy nam grozi?

14 sierpnia 2025
Katarzyna Wieczorek-Szukała
Katarzyna Wieczorek-Szukała
Katarzyna Wieczorek-Szukała

dr nauk medycznych

Treść napisana przez eksperta

Szacuje się, że dziennie w sieci powstaje ponad 400 milionów terabajtów danych. To potężna ilość, a i tak estymacja dotyczy wyłącznie „widocznej” części internetu, nie zaś sieci deep web. W celu dotarcia do szerokiego audytorium, twórcy coraz częściej sięgają po proste, schematyczne, łatwo przystępne treści, które czytamy masowo – ze szkodą dla mózgu. Zdaniem naukowców, kontakt z takimi treściami może prowadzić do zjawiska określanego jako brain rot. Co to takiego i jak go uniknąć?

nastolatka wpatrująca się w telefon komórkowy
Depositphotos

Czym jest brain rot?

Zjawisko brain rot w dosłownym tłumaczeniu oznacza „gnicie mózgu”. Nie jest to termin stricte medyczny, ale pojawia się w slangu internetowym na tyle często, że w 2024 r. wygrał konkurs Oxford University Press na najpopularniejsze słowo.

Określenie brain rot jest wykorzystywane na określenie skutków, jakie niesie ze sobą nadmierna ekspozycja na treści niskiej jakości obecne w internecie. W szczególności chodzi o krótkie, urywkowe filmy nagrywane z wysoką częstotliwością odświeżania obrazu umieszczane na platformach społecznościowych pokroju Facebook, Instagram lub TikTok.

Problem brain rottingu dotyczy przede wszystkim nastolatków oraz młodych osób dorosłych, którzy spędzają duże ilości czasu, przewijając media społecznościowe. Statystycznie będzie to głównie pokolenie alfa, pokolenie Z, a do pewnego stopnia także millenialsi. Badania potwierdzają, że powtarzanie tych zachowań prowadzi do ich utrwalenia i wykształcenia się złych nawyków, jak uzależnienie od mediów społecznościowych oraz tzw. doom scrolling, czyli kompulsywnym przewijaniu losowych wiadomości pojawiających się głównie w portalach social media oraz portalach ogólnoinformacyjnych.

Jakie czynniki powodują brain rot?

Bezpośrednią przyczyną zjawiska brain rottingu jest długotrwały i powtarzający się kontakt z treściami internetowymi niskiej jakości. Warto jednak zwrócić uwagę, że nie chodzi tutaj o jakość w rozumieniu wytycznych Google'a (lub innych przeglądarek internetowych), a także dobrych praktyk SEO.

Treścią niskiej jakości jest ta, której odbiór i zrozumienie nie wymaga wytężonej pracy mózgu. Ciągłe czytanie lub oglądanie zbyt prostych komunikatów jest odbierane przez mózg podobnie, jak spożywanie fastfoodów lub słodyczy – prowadzi do wzrostu poziomu dopaminy i krótkotrwałej ekscytacji wynikającej z ciągłej zmiany wyświetlającej się treści.

Ciągły kontakt z treściami niskiej jakości powoduje, że chcemy ich coraz więcej, więc chętniej i szybciej scrollujemy zawartość sieci. W ten sposób powstaje błędne koło, które może prowadzić do trwałych zmian w układzie nerwowym.

Do wystąpienia zjawiska brain rottingu predestynowane są przede wszystkim osoby, które spędzają wolny czas, przeglądając portale informacyjne i media społecznościowe. Znacznie rzadziej pojawia się ono wtedy, gdy poszukujemy konkretnej wiedzy na portalach branżowych, np. motoryzacyjnych lub związanych ze sportem. Wówczas mózg otrzymuje porcję konkretnej wiedzy, którą musi „przetrawić”, wysilając neurony.

Czym skutkuje brain rot?

Przedłużający się kontakt z treścią internetową niskiej jakości potencjalnie niesie ze sobą ryzyko całkiem realnych problemów zdrowotnych:

  • uczucie zmęczenia mózgu i przytłoczenia szumem informacyjnym;

  • emocjonalna desensytyzacja, czyli uczucie oddzielenia się od emocji i obojętność na obserwowane medium (a także w życiu codziennym);

  • wypaczone, obniżone poczucie własnej wartości wynikające z przekonania, że wszyscy znajomi z mediów społecznościowych są „lepsi”, „zamożniejsi” i bardziej zaradni,

  • problemy z pamięcią i skupieniem uwagi,

  • trudności z planowaniem i podejmowaniem decyzji,

  • wycofanie się z relacji międzyludzkich i poczucie osamotnienia.

Dodatkowo brain rot może prowadzić do pojawienia się lub nasilenia odczuć lękowych lub rozwoju depresji. Stąd już tylko krok od prób samobójczych.

Jak wynika z raportu opracowanego za lata 2012-2021 (a więc jeszcze przed boomem social mediów) na każdą klasę 28-osobową przypadają średnio 2 osoby po próbach samobójczych, co 10 lat z mapy Polski znika zaś miasto wielkości Bełchatowa. Te dane są więcej niż alarmujące. Kontakt z toksycznymi treściami w sieci jest jedną z przyczyn tych tragedii.

Dodatkowym problemem związanym ze zjawiskiem brain rot jest rosnąca popularność sztucznej inteligencji. Młody mózg (a niekiedy nawet i dojrzały) ma trudności z odróżnieniem obrazów, które zostały wykonane w sposób naturalny od User Generated Content i AI Generated Content. W rezultacie otrzymujemy sprzeczne sygnały co do tego, jak wygląda rzeczywistość. Im wcześniej dzieci spotykają się z generatywną sztuczną inteligencją, tym dalej idące zmiany mogą wystąpić u użytkowników.

Jak uniknąć skutków brain rot?

Aby ograniczyć ryzyko negatywnych skutków związanych z nadużywaniem bezproduktywnego dostępu do sieci, warto wdrożyć podstawowe zasady higieny dla wszystkich domowników (nie tylko dzieci). Dobre pomysły to m.in.

  1. ograniczenie czasu spędzanego przed monitorem komputera do zadań faktycznie związanych z pracą lub nauką;

  2. włączenie funkcji kontroli rodzicielskiej w programie antywirusowym;

  3. wyłączanie automatycznie powiadomień (wiadomości PUSH) w telefonie komórkowym;

  4. wyznaczenie stref wolnych od technologii, jak sypialnia lub kuchnia;

  5. wyjazd na łono przyrody i ucieczka od internetu;

  6. nauka nowych umiejętności, które stymulują mózg, np. posługiwania się językiem obcym, wdrożenie regularnej aktywności fizycznej;

  7. wybór klasycznych planszówek zamiast gier komputerowych;

  8. skupienie się na wykonywaniu jednej czynności.

Na zakończenie warto wskazać, że – wbrew trendowi szerzonemu przez media – człowiek nie jest istotą wielozadaniową. Naukowcy wykazali, że w naszych mózgach brakuje zarówno struktur, jak i zasobów, które pozwalałyby na wielozadaniowość. W rezultacie ułuda multitaskingu jest jedynie przełączaniem się między pojedynczymi zadaniami, ale ze względu na brak możliwości skupienia się na każdym z nich, poszczególne obowiązki są traktowane pobieżnie i niewspółmiernie obciążają ludzki system nerwowy.

Bibliografia

W Wylecz.to opieramy się na EBM (Evidence Based Medicine) – medycynie opartej na faktach i wiarygodnych źródłach.  Więcej o tym, jak dbamy o jakość naszych treści znajdziesz w Polityce Redakcyjnej Wylecz.to.

  1. Yousef AMF, Alshamy A, Tlili A, Metwally AHS. Demystifying the New Dilemma of Brain Rot in the Digital Era: A Review. Brain Sci. 2025 Mar 7;15(3):283;

  2. https://alzheimer.ca/en/help-support/im-living-dementia/living-well-dementia/challenging-your-brain [dostęp: 12.08.2025 r.];

  3. Zachowania samobójcze wśród dzieci i młodzieży. Raport za lata 2012-2021. NA PODSTAWIE DANYCH KOMENDY GŁÓWNEJ POLICJI [dostęp: 12.08.2025 r.];

  4. Madore KP, Wagner AD. Multicosts of Multitasking. Cerebrum. 2019 Apr 1;2019:cer-04-19


Więcej na ten temat