Rozstanie nigdy nie jest łatwe. Im dłużej trwa związek, tym trudniejsza decyzja o jego zakończeniu, szczególnie wtedy, kiedy para ma dzieci. Zanim postanowisz się rozstać, warto przeanalizować wszystkie "za" i "przeciw". Rozwód należy do najbardziej stresujących sytuacji w życiu. Rozstanie potrafi wywrócić codzienność do góry nogami i bez względu na to, na jakim etapie życia następuje, nie jest łatwo przestawić się na nowy tryb. Co zrobić, żeby pomóc sobie w tym trudnym okresie? W jaki sposób pomóc dzieciom, dla których rozwód rodziców jest jak koniec świata?
Rozwód – jak przeżyć rozstanie? Jak pomóc sobie oraz dziecku?
- Rozwód – dlaczego trudno się na niego zdecydować?
- Rozwód – czy jest na to dobry moment?
- Czy warto ratować małżeństwo?
- Jakie są przyczyny rozwodów?
- Co zmienia rozwód?
- Jak przetrwać rozwód?
- Rozwód rodziców a dziecko
- Rozwód rodziców – co czuje dziecko?
- Rozwód rodziców – jak zminimalizować cierpienie dziecka?
Rozwód – dlaczego trudno się na niego zdecydować?
Im dłużej trwa związek, tym z reguły partnerów więcej łączy. Począwszy od spraw majątkowych i bardziej przyziemnych, na kwestiach emocjonalnych kończąc.
- Rozwód czy rozstanie praktycznie zawsze oznacza pogorszenie sytuacji materialnej obu stron. To, co wspólnymi siłami było gromadzone przez lata, najprawdopodobniej będzie trzeba podzielić na pół. Dlatego piękny dom zostanie zamieniony na dwa mieszkania, a duże i przestronne mieszkanie – na dwa mniejsze, czy nawet na kawalerki. To samo dotyczy praktycznie wszystkich dóbr materialnych, a widmo ich straty może powodować duże lęki.
- Duża grupa osób rezygnuje z rozwodu albo odkłada go w czasie ze względu na dobro dziecka lub dzieci. Uważają oni, że wychowywanie się dziecka w niepełnej rodzinie może negatywnie wpłynąć na jego rozwój, albo pogorszy się ich kontakt z dzieckiem (to częsta obawa mężczyzn). Zdarza się też, że brak działań w kierunku rozwodu jest spowodowany strachem przed tym, żeby dziecko nie było wychowywane przez potencjalnego „nowego” partnera matki dziecka.
- Bardzo duża grupa ludzi rezygnuje z rozstania w obawie o to, „co ludzie powiedzą”. Może być to problem w mniejszych społecznościach albo w rodzinach głęboko wierzących.
To też może Cię zainteresować: Czym jest abstynencja seksualna?
- Rozwód może też zostać uznany za indywidualną porażkę, szczególnie przez osoby, które mają inne problemy, np. nie uważają swojej pracy za sukces, ale patrzą na nią w kategorii niepowodzenia: „Skoro nic mi w życiu nie wyszło, zrobię wszystko, żeby chociaż małżeństwo przetrwało”. Poza tym trudno jest się przyznać samemu przed sobą, że nie widziało się pewnych oznak kryzysu, że jest się zdradzanym, czy oszukiwanym. Czasem dla spokoju ducha bezpieczniej jest sprawę przemilczeć.
- Strach przed samotnością – jest wielką motywacją do trwania w nawet nieudanym związku. Ludzie są istotami pragnącymi ciepła, zarówno tego wynikającego z fizycznej bliskości jak i ciepła emocjonalnego. Dlatego dużo osób trwa w nieudanych związkach, które nawet mimo braku miłości zapewniają swego rodzaju bezpieczeństwo.
Przeczytaj też: Czym jest biseksualizm?
Rozwód – czy jest na to dobry moment?
Liczba rozwodów w Polsce i na świecie stale rośnie. Coraz trudniej jest to zjawisko oszacować, bo małżeństwo zaczyna być wypierane przez tak zwane związki partnerskie, które poza prawnym aspektem niczym nie różnią się od tradycyjnej formy – małżeństwa.
Kiedy podjąć decyzję o rozstaniu – na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Według polskiego prawa przesłanką do rozwodu jest trwały i zupełny rozkład małżeństwa. Pod tym terminem kryje się zerwanie więzi uczuciowej (czy małżonkowie już się nie kochają), fizycznej (czy współżyją ze sobą) i materialnej (czy żyją razem, czy prowadzą jedno gospodarstwo domowe). Im dłużej para żyje w separacji (nawet tej nieformalnej), tym większa szansa na rozwód. Ale zanim trafi się na sprawę rozwodową, trzeba wnieść pozew o rozwód, a to związane jest z podjęciem trudnej decyzji.
Sprawdź: Dlaczego kobiety zdradzają?
Jeżeli partnerzy nadal coś do siebie czują, to warto zastanowić się nad tym, czy nie spróbować podjąć ostatniej próby ratowania relacji. Miłość i wspólne starania mogą przezwyciężyć wiele trudności, dlatego dobrym rozwiązaniem jest rozmowa, albo wizyta u terapeuty rodzinnego. Może on zaproponować terapię albo spełnić podczas rozmowy rolę mediatora.
Jeżeli oboje partnerzy nic do siebie nie czują, to rozstanie może okazać się najlepszym rozwiązaniem i pozwoli obojgu na odnalezienie szczęścia poza związkiem.
Zobacz też: Relacja z byłym partnerem
Czy warto ratować małżeństwo?
Osoba stojąca przed decyzją o rozwodzie powinna zastanowić się, czy do tego dojrzała. Rozstanie jest radykalnym rozwiązaniem i lepiej mieć pewność, że to najlepsze wyjście. Dlatego nawet jeżeli w związku zagościł kryzys, warto dać sobie czas. Można też pomyśleć o separacji, również takiej nieformalnej. Może to być osobne spędzenie wakacji, czy tymczasowa wyprowadzka, która pozwoli ocenić, jak partnerzy funkcjonują osobno. Pozwoli też na nabranie dystansu do sytuacji i zobaczenie jej w nowym świetle.
Zobacz też: Czym jest przemoc seksualna w związku?
Każdy ma jakąś granicę wytrzymałości, ale wiele par rozstaje się, nie docierając do niej. Zależy im na czasie, bo boją się zranienia, albo nie potrafią ze sobą rozmawiać. Trudno im też chodzić na kompromisy. Należy pamiętać jednak o tym, że wina nie leży po jednej stronie i nawet jeżeli to jeden partner ewidentnie zawiódł, np. zdradził, to i tak warto przeanalizować sytuację, poszukać przyczyn tej zdrady i początku kryzysu w związku, który mógł do niej doprowadzić.
Zobacz też: Bezpłodność – przyczyny i objawy
Jakie są przyczyny rozwodów?
Statystyki są tutaj dość stałe. Przede wszystkim małżonkowie za przyczynę rozpadu związku podają głównie niezgodność charakterów (około 30% przypadków). Za tym sformułowaniem może się kryć wszystko, ale faktem jest, że taka niezgodność jest możliwa. Kolejne dwa powody to zdrada i nadużywanie alkoholu przez współmałżonka. Listę zamykają przemoc domowa i problemy finansowe.
To też może Cię zainteresować: Jak wygląda pozycja klasyczna (misjonarska)?
Kolejne powody rozpadu związku to:
- Niedopasowanie – punkt mocno zbliżony do niezgodności charakterów, ale jednak mocniej rozbudowany. Pary nie dogadują się z powodu różnych celów życiowych i wzajemnego niezrozumienia swoich potrzeb. Doskonałym przykładem jest chęć posiadania dziecka. Biorąc ślub młodzi małżonkowie nie rozmawiają na ten temat, oboje robią karierę, skupiają się na osiągnięciu jakiegoś statusu i tu ich drogi są jak najbardziej zbieżne – rozumieją się i wspierają. Problem pojawia się wtedy, kiedy jedna ze stron zaczyna myśleć o dziecku i napotyka opór ze strony partnera. Sprawa może narastać nawet latami, pojawia się frustracja i napięcie, które prowadzi do coraz to nowych nieporozumień w zupełnie innych aspektach życia;
- Zdarza się, że ludzie podejmują zbyt pochopną decyzję co do ślubu, szczególnie jeżeli długo byli sami. Świadomość, że w końcu są kochani, sprawia, że zbyt szybko decydują się na ślub, a tak naprawdę wcale się nie znają i nie rozumieją. Zakochanie i gwałtowne uniesienia, jakie często przeżywa się na początku związku, nie pozwalają dostrzec wad partnera;
- Coraz ważniejszą rolę przykłada się do udanego pożycia małżeńskiego. Brak udanego seksu i bliskości fizycznej też może być przyczyną końca związku. Często wstyd przed partnerem albo strach przed wizytą u specjalisty zamykają drogę do likwidacji problemu.
Przeczytaj również: Urojenia – rodzaje, przyczyny, leczenie
Co zmienia rozwód?
Każdy rozwód jest inny, bo każda sytuacja związana z rozwodem jest niepowtarzalna. Jednak pewne reakcje emocjonalne można przewidzieć i nawet jeżeli oboje partnerzy są pozytywnie do siebie nastawieni i starają się współpracować, to zawsze jest to trudne przeżycie.
Po pierwsze i najważniejsze – jest to duża zmiana dotycząca mieszkania, samochodu, pracy, przedszkola, lekarza rodzinnego, niestety często zmiana w relacjach towarzyskich i rodzinnych, itd. Należy się do tych zmian przygotować. Jedna z naczelnych zasad w psychologii mówi, że to, co nieznane i niezrozumiałe, budzi lęk, dlatego zmiany trzeba oswoić.
Zobacz też: Jak pokonać kryzys w związku?
Po drugie, osoba, z którą spędziło się czasami wiele lat, zniknie z naszego życia, a nawet jeżeli w nim zostanie, to w zupełnie innym charakterze. W pewnym sensie wszystko, co robiło się podczas związku i co będzie się chciało odtworzyć po rozstaniu, może sprawiać ból. Trudno będzie pójść do ulubionej restauracji, jeżeli była to ulubiona knajpka pary. Wyjazd za granicę może kojarzyć się z wakacjami z nią, czy z nim. Nawet wykonywanie codziennych czynności, takich jak np. wynoszenie śmieci, którą to czynność zawsze wykonywała druga osoba, może być trudne i uświadamiać, że życie nieodwracalnie się zmieniło. Wiele osób bardzo mocno przeżywa myśl, że ich były współmałżonek zacznie układać sobie życie z kimś innym. Te myśli również trzeba oswoić.
Zobacz też: Gaslighting, czyli psychologiczna manipulacja
Problemem, z którym dużej grupie rozwodników przyjdzie się zmierzyć, jest paradoksalnie powrót do normalności. Odzyskanie zaufania do płci przeciwnej oraz poczucia, że chce się kogoś poznać i nie ocenia się tej osoby przez pryzmat wcześniejszych doświadczeń – to również trudne zadanie.
Jak przetrwać rozwód?
- Dużym wyzwaniem może okazać się zmierzenie z formalnościami związanymi z rozwodem. Nie dla każdego stanowi to problem, ale wiele osób czuje się bardzo nieswojo, wiedząc, że będą uczestniczyć w rozprawie rozwodowej, a sąd będzie orzekać w ich sprawie wyrok. No i nigdy nie ma się pewności, co powie na rozprawie druga strona. Sam rozwód może zostać orzeczony podczas jednej rozprawy, pod warunkiem że małżonkowie są zgodni co do jego formy, ich relacja od dawna wygasła, a sąd nie ma co do tego wątpliwości. Niestety, większość par nie dogaduje się tak łatwo, a wtedy same rozprawy, wizyty u prawników i zawiadomienia z sądu mogą być dodatkowym stresorem przez dobrych kilka miesięcy, a nawet lat.
- Należy pogodzić się z zaistniałą sytuacją – szczególnie dotyczy to strony, która została opuszczona. Trzeba pamiętać, że nie da się nikogo zmusić do miłości (chodzi tu o sytuację, kiedy jest pewność, że zrobiło się wszystko, żeby ratować związek, a rozwód jest w toku). Każdy ma jednak prawo cierpieć i koniecznie trzeba z tego korzystać. Dlatego wakacje w pojedynkę mogą być w tym przypadku dobrym rozwiązaniem, podobnie jak tydzień spędzony w pokoju i poświęcony tylko na to, żeby się wypłakać, oglądając ślubne zdjęcia. Pozwala to na wyrzucenie z siebie negatywnych emocji, ale każdy robi to na swój sposób.
- Warto szukać nowych wyzwań i celów. Po rozstaniu czy już w trakcie rozwodu przez jakiś czas może być odczuwalna pustka, szczególnie jeżeli rozwód jest nagłą sprawą i nie było się na niego przygotowanym. Zmiany budzą w wielu osobach lęk, ale może warto zaryzykować i zamiast się przed nimi bronić, wyjść im naprzeciw. Dlatego dobrym rozwiązaniem będzie zagospodarowanie wolnego czasu i zastanowienie się nad tym, jak wykorzystać go dla siebie. Szczególnie jeżeli do tej pory rezygnowało się z niego, żeby więcej czasu spędzać z rodziną – byłym partnerem. W tej sytuacji warto szukać pasji, które wymagają wysiłku fizycznego – to dobrze rozładowuje napięcia, ale też zajęć, które nie wymagają wysiłku fizycznego, albo pozwalają na rozwój osobisty i zrelaksowanie się.
- Pomocne będzie wsparcie innych. Nie warto tłumić w sobie emocji, czasami dobrze jest się ich pozbyć, np. poprzez wypłakanie się bliskiej i zaufanej osobie. W poszukiwaniu wsparcia należy jednak zachować umiar i nie angażować w swoje problemy osób, dla których z pewnych względów byłaby to sytuacja trudna, np. własnych dzieci. Jeżeli nie ma się odpowiedniej osoby blisko siebie, najrozsądniej jest skorzystać z pomocy psychologa.
- Alternatywą jest nawiązywanie nowych kontaktów. Oczywiście nic na siłę i wszystko w swoim czasie, ale nie należy zamykać się na innych. Nie chodzi o to, żeby od razu szukać kogoś na miejsce eksmałżonka, ale o to, żeby pozostać otwartym. Nie da się ukryć, że rozwód czy rozstanie mogą się wiązać z utratą nie tylko partnera, ale też jakiegoś grona przyjaciół. Ze względu na obniżony nastrój może też zanikać ochota na odwiedzanie miejsc, które w jakimś sensie mogą przypominać byłego partnera, czy momenty ważne dla już zakończonego związku. Dlatego warto szukać też nowych miejsc, np. siłowni, kawiarni – to również będzie dobra okazja na poznanie kogoś nowego. Odrobina szaleństwa jest jak najbardziej mile widziana, ale należy w tym wszystkim pamiętać o zachowaniu umiaru. Rzucenie się w wir imprez i towarzyskich szaleństw nie sprawi, że problemy osobiste znikną, a złamane serce samo się wyleczy.
- Dobrym sposobem na minimalizowanie stresu związanego z rozprawą i rozstaniem jest dogadanie się z byłym partnerem. Nie chodzi tu o pogodzenie się i powrót do siebie, ale o okazanie sobie nawzajem szacunku i próbę jak najbardziej pokojowego rozwiązania małżeństwa. Czasem warto wyciągnąć rękę do drugiej strony i zaprzestać nieustannych utarczek i wzajemnych oskarżeń. Skoro małżeństwo i tak dobiegło końca, można je rozwiązać z klasą.
- Jeżeli mimo to partnerom nie uda się dojść do porozumienia, warto pomyśleć nad wspólną wizytą u mediatora. Metoda ta nie jest w Polsce popularna, ale jeżeli obie strony mają motywację, żeby się dogadać, mediacja może okazać się bardzo skuteczna. Mediacja umożliwia stronom wzajemne wysłuchanie się, przedstawienie swoich racji i, w efekcie, powinna doprowadzić do znalezienia jakiegoś kompromisu, np. dotyczącego podziału majątku, czy opieki nad dziećmi. Mediator jest osobą obiektywną i bezstronną, tak więc powinien prowadzić parę, a nie opowiadać się po którejś ze stron. Takie rozwiązanie rozładuje złe emocje i może pomóc w dalszym utrzymywaniu kontaktów, np. kiedy jest to konieczne ze względu na dzieci czy interesy. Warunkiem tego, żeby mediacje okazały się udane, jest chęć obu stron do współpracy.
Sprawdź: Na czym polega terapia poznawczo-behawioralna?
Rozwód rodziców a dziecko
Rozwód rodziców zawsze jest dla dziecka sytuacją trudną. Musi ono emocjonalnie poradzić sobie z rozpadem rodziny i często jest w tym osamotnione, ponieważ rozstający się rodzice nie potrafią zapewnić mu odpowiedniego wsparcia.
Od strony praktycznej w życiu dziecka następują poważne, daleko idące zmiany. Od tej chwili ma ono dwa domy. Musi pokonać wiele trudności związanych z nową organizacją tygodnia, wprowadzającą podział na chwile spędzane z matką i z ojcem. Dzieci rozwiedzionych rodziców mówią czasem, że mają dwa życia: dwa domy, dwa zestawy książek do szkoły, dwa tornistry, dwa komplety ubrań i dwa komplety zabawek.
Zmieniają się również wpływy wychowawcze: jeśli przed rozpadem związku rodzice znacznie różnili się między sobą w kwestii podejścia do wychowania, po rozstaniu ten rozdźwięk w pełni się uwidacznia. Spędzając czas z każdym z rodziców osobno, dziecko zaczyna podlegać dwóm odmiennym stylom wychowawczym. Bardzo trudne jest odnajdywanie się na przemian w każdym z nich.
Reakcja dziecka na rozwód rodziców zależy od wielu czynników. Kilka najważniejszych to:
- ogólna atmosfera w rodzinie,
- więzi, jakie łączą dziecko z każdym z rodziców,
- atmosfera wokół rozwodu,
- wiek dziecka.
Nie jest prawdą, że w pewnym wieku (młodszym lub starszym) dzieci lepiej znoszą rozwód. W każdym momencie jest on dla dziecka szokiem oraz istotnym utrudnieniem w realizacji różnych, zależnych od wieku, potrzeb.
To też może Cię zainteresować: Jak środki stymulujące działają na organizm?
Rozwód rodziców – co czuje dziecko?
W okresie niemowlęctwa dziecko nie jest świadome tego, że rodzice się rozchodzą. Sprawowana nad nim opieka zwykle się nie zmienia, jedno z rodziców jest stale przy dziecku. Jednak rozwód może mieć pośredni wpływ na niemowlę. Wiele zależy od stanu psychicznego rodzica, który zostaje przy dziecku. Przykładowo, jeśli matka przeżywa depresję związaną z rozstaniem, dziecko może instynktownie wyczuwać jej stan i zauważać, że kontakt z matką jest utrudniony i „niepełny”.
Dzieci w wieku przedszkolnym są w pełni świadome tego, że rodzice się rozstają. Doświadczają poczucia ogromnej zmiany i straty. W tym okresie życia bardzo ważne dla dziecka jest poczucie stałości i niezmienności otoczenia. Rozwód rodziców narusza ten obraz świata, wywołując lęk i niepewność. Dziecko boi się, że drugi z rodziców też może od niego odejść. Z tego względu może zacząć odczuwać lęk przed zmianą, a także mieć silną potrzebę kurczowego trzymania się tego rodzica, który został przy nim.
Zobacz też: Seks w trójkącie – czy warto?
Dzieci próbują zrozumieć zachodzące zmiany, szukają więc odpowiedzi na pytanie, dlaczego rodzice się rozstali? Nie mogąc jej znaleźć na zewnątrz (np. dlatego, że rozstający się rodzice niczego dziecku nie tłumaczą), zwracają się do wewnątrz i przyczyny rozwodu szukają w sobie. Zaczynają się obwiniać, myślą: „Może tata odszedł, bo byłem niegrzeczny..?”. Czasem podejmują się prób pogodzenia rodziców.
Dzieci w wieku szkolnym czują się "nadodpowiedzialne" za rodziców. Nieustannie myślą o nich, podejmują różne wysiłki, żeby pocieszyć rodziców. Wiele czasu spędzają na rozmyślaniu o tym, co dzieje się między matką a ojcem. Martwią się o nich i o siebie. Przeżywają niepokój związany z poczuciem lojalności wobec rodziców. Przykładowo, jeśli dostaną w szkole dobrą ocenę, nie wiedzą komu najpierw o tym powiedzieć. Obawiają się, że któreś z rodziców poczuje się pominięte.
Nastolatki również przeżywają ciężkie chwile, gdy ich rodzice się rozwodzą. Okres dojrzewania sam w sobie jest bardzo trudnym momentem w życiu dziecka: nastolatek buntuje się wobec świata dorosłych, buduje własną tożsamość, próbuje zrozumieć, kim jest i do czego dąży. Jest wystawiany na różne pokusy, podejmuje ważne decyzje i wybory związane z używkami, seksem, przyjaźniami i związkami. Rozwód potęguje te trudności. Nastolatek zmagający się z wieloma problemami tej fazy rozwojowej zostaje pozbawiony bezpiecznej bazy, jaką jest poczucie, że jego dom i rodzina istnieją i mogą dać mu wsparcie, jeśli będzie tego potrzebował. Rozwód narusza tę bezpieczną pewność, wywołuje uczucie samotności i wyobcowania.
Przeczytaj również: Terapia śmiechem – na czym polega?
Rozwód rodziców – jak zminimalizować cierpienie dziecka?
Rodzice powinni pamiętać, że rozwód jest wyłącznie ich sprawą. Dziecko nie ma z nim nic wspólnego. Nie wolno więc wciągać go w konflikt, relacjonować kłótni oraz przebiegu rozpraw sądowych, opowiadać mu o wzajemnych zarzutach i o tym, kto komu co zrobił.
Bardzo ważne jest wytłumaczenie dziecku, dlaczego rodzice postanowili się rozejść. Podanie przyczyny uchroni dziecko przed poczuciem winy. Należy mu to wytłumaczyć w sposób jak najprostszy, bez wdawania się w szczegóły. Można np. powiedzieć: „przestaliśmy się kochać” albo „tata (mama) założył nową rodzinę”. Jeśli nie ma szans na odbudowanie związku, należy powiedzieć o tym dziecku. Wbrew pozorom, pozbawienie go nadziei na uratowanie rodziny będzie miało korzystny wpływ – dziecko nie będzie traciło czasu i energii na próby pogodzenia rodziców. Nie będzie również wikłało się w intrygi i rozgrywki mające przekonać jedno z rodziców do drugiego. Takie działania są wyczerpujące dla dzieci, dlatego zamiast łudzić je nadzieją, lepiej skoncentrować się na zapewnianiu ich o swojej miłości. Należy również podkreślać, że rozwód nastąpił „tylko” między rodzicami. Mimo że nie są oni już mężem i żoną, w dalszym ciągu są rodzicami dziecka i bardzo je kochają. Można powiedzieć: „My już się nie kochamy, ale ty cały czas jesteś naszym wspaniałym synem/córką”.
To też może Cię zainteresować: Dla kogo obowiązkowe szczepienie na COVID-19?
Ważne jest też, aby rodzice nie krytykowali partnera wobec dziecka. Jest to bardzo trudne zadanie – rozstający się dorośli są przepełnieni żalem, rozpaczą lub nienawiścią i ciężko jest im się pohamować od krytykowania partnera. Mimo wszystko, powinni próbować. Dziecku nie wolno przekazywać własnego, negatywnego obrazu partnera, ponieważ cały czas jest on ukochanym tatą/mamą dziecka. Dotyczy to również dalszej rodziny obydwojga partnerów. Babcie i dziadkowie nie powinni wypowiadać się wobec wnuczka negatywnie na temat tego z partnerów, który opuścił rodzinę.
Należy również dbać o to, by dziecko nie przeżywało konfliktu lojalności wobec rozchodzących się rodziców. Pytania o to, kogo dziecko kocha bardziej, są dla niego raniące tak samo, jak obrażanie się, że dziecko pochwaliło się wygraną w zawodach najpierw ojcu, a dopiero później matce. Nie należy również zmuszać dziecka do tego, by w obliczu konfliktów i kłótni opowiadało się po którejś ze stron.
Cały czas trzeba pamiętać o tym, że im mniej będzie napięć, wrogości i wzajemnych oskarżeń między rodzicami, tym mniej szkód psychicznych poniesie ich dziecko i tym łatwiej będzie mu odnaleźć się w nowej rzeczywistości.
Joanna Choińska
Psycholog
Przyjmuje w Poznaniu w gabinecie prywatnym i przychodni. Pracuje w kontakcie indywidualnym z osobami dorosłymi oraz młodzieżą. Udziela porad psychologiczno-seksuologicznych w rozległym zakresie. Zakłada, że podstawą współpracy psychologa i pacjenta jest jak najszybsza pomoc w rozwiązaniu problemu. Podczas konsultacji pomaga rozwiązywać między innymi następujące problemy: stany obniżonego nastroju, brak lub utratę potrzeb seksualnych, przedwczesny wytrysk, ból podczas stosunku, brak akceptacji własnej orientacji seksualnej, trudności w nawiązywaniu i utrzymywaniu relacji.
Komentarze i opinie (0)