Czym są ruchy frykcyjne?
Zgodnie z definicją naukową ruchy frykcyjne (łac. frictio – „tarcie”) to ruchy posuwisto-zwrotne penisa w pochwie lub odbycie, które pod względem technicznym stanowią istotę stosunku seksualnego. Ich celem jest drażnienie i pobudzanie stref erogennych znajdujących się w błonie śluzowej pochwy oraz na powierzchni penisa, co w konsekwencji ma doprowadzić oboje partnerów do orgazmu. Odpowiednio wykonywane ruchy frykcyjne – w nielicznych przypadkach – są także w stanie doprowadzić do orgazmu analnego.
Jak powinny wyglądać ruchy frykcyjne?
Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Ruchami frykcyjnymi określa się bowiem pchnięcia (ruchy, które wykonuje penis) mogące przyjmować różnorakie formy. Pamiętajmy, że nie muszą one – a nawet nie powinny być – jednostajne i monotonne. To właśnie na tej różnorodności opiera się sztuka ars amandi, pozwalająca wynieść przyjemność czerpaną z seksu na nowy, wyższy poziom.
Dlaczego zwracanie uwagi na sposób wykonywania ruchów frykcyjnych jest takie ważne? Chociażby ze względu na fakt, iż wielu kobietom ciężko jest osiągnąć orgazm pochwowy. Umiejętność odpowiedniego modyfikowania ruchów posuwisto-zwrotnych przez partnera pozwala na stymulację innych stref erogennych w pochwie, intensyfikując napięcie seksualne i prowadząc do osiągnięcia orgazmu.
Ruchy frykcyjne – w zależności od preferencji obu partnerów – mogą być:
wolne,
szybkie,
równoległe,
ukośne,
prostopadłe,
okrężne,
płytkie,
głębokie.
Intensywność i zakres ruchów frykcyjnych mogą, a nawet powinny się zmieniać, w zależności od reakcji ciał partnerów i ich osobistych upodobań w zakresie rytmu stosunku płciowego czy stymulacji określonych obszarów.
Eksperci sztuki kochania znają wiele różnych kombinacji prowadzących do osiągnięcia satysfakcji przez oboje partnerów. Jedną z najbardziej popularnych jest metoda 3:1, czyli np. 3 płytkie ruchy frykcyjne i 1 jeden głęboki ruch penisa lub na odwrót. Ważne jest przy tym odpowiednie kontrolowanie oddechu (pozwala to opóźnić wytrysk u mężczyzn). Bez względu na to, którą z form wybierzemy, ich wspólną cechą powinna być systematyczność i cykliczność wykonywanych ruchów. Przy ciągłych zmianach tempa i formy pchnięć zwłaszcza żeńska strona stosunku płciowego może mieć problem z osiągnięciem spełnienia i rozkoszy seksualnej.
Przeczytaj również:

Pierwszy raz – kiedy jest czas na inicjację seksualną? Przygotowanie, zabezpieczenie, pozycje
Kto i kiedy wykonuje ruchy frykcyjne?
W klasycznej formie ruchy frykcyjne w trakcie stosunku płciowego wykonywane są przez mężczyznę, gdy jego członek znajdzie się w kobiecej pochwie. Jednak – jak już wspomniano – możliwości w tym zakresie są tak naprawdę nieograniczone. Nic więc nie stoi na przeszkodzie, aby ruchy te były wykonywane zarówno przez aktywną, jak i bierną stronę, czy przez obu partnerów jednocześnie (np. w pozycji na jeźdźca). Korzystanie z różnych rozwiązań nie tylko pozwala wnieść powiew świeżości do życia seksualnego, ale również lepiej poznać swoje ciało i odkryć, co sprawia nam przyjemność.
Ruchy frykcyjne nie tylko w trakcie stosunku
Co ciekawe, ruchy frykcyjne mogą stanowić nie tylko element właściwego zbliżenia seksualnego, ale również część gry wstępnej lub sposób na okazanie bliskości już po akcie miłosnym. Zalicza się bowiem do nich również rytmiczne wypychanie bioder i ocieranie się o partnerkę, gdy penis znajduje się poza jej ciałem, np. w trakcie leżenia na tzw. łyżeczkę czy w pozycji stojącej. Zdarza się, że mężczyzna robi to wręcz nieświadomie, jako efekt uboczny wysokiego libido.
Ruchy frykcyjne mogą również stanowić element masturbacji, zarówno na jawie, jak i w trakcie erotycznych marzeń sennych. Jest to objaw fizjologiczny, który w żadnym stopniu nie powinien nas niepokoić.
Przeczytaj również:

Masaż lingam i masaż yoni – na czym polegają?
Skąd czerpać wiedzę na temat ruchów frykcyjnych?
Nie ma jednoznacznej instrukcji na temat tego, jak prawidłowo wykonywać ruchy frykcyjne w trakcie stosunku. Wraz z partnerem lub partnerką samodzielnie trzeba odkryć, co podnieca obie strony i sprawia im maksymalną przyjemność. Inspiracją może być np. Kamasutra Dalekiego Wschodu, w której ogromną wagę przykłada się właśnie do roli, jaką odgrywają ruchy frykcyjne w dążeniu do orgazmu.
Pamiętajmy jednak, że aby seks był w pełni satysfakcjonujący, nie powinien się ograniczać do samego stosunku płciowego. Istotną rolę odgrywają tu także inne czynniki, jak chociażby odpowiednio długa gra wstępna czy okazywanie sobie bliskości bezpośrednio po akcie miłosnym.