loader loader

Incel – kto to jest? Przyczyny niebezpiecznego zjawiska

Odrzuca emancypację kobiet, nadając im etykietę płytkich, okrutnych istot (femoidów), dla których najbardziej liczy się atrakcyjny wygląd partnera i jego status materialny. Z tego powodu niepociągający w swoim przekonaniu incel, czyli „żyjący w przymusowym celibacie”, nienawidzi kobiet. Jego mizoginizm może przybierać różne formy – od obrażania, przez przemoc psychiczną, aż po zabójstwa. Czy incelowi można pomóc?

Incel – wyjaśnienie terminu

Termin „incel” (involuntarily celibate – „w mimowolnym celibacie”) powstał jeszcze w poprzednim stuleciu, niosąc ze sobą zgoła odmienne od dzisiejszego przesłanie. Strona internetowa dla inceli, założona w 1997 roku przez mieszkankę Toronto, Alanę (ze względów bezpieczeństwa jej nazwisko nie jest publicznie podawane), zrzeszała osoby bez względu na płeć, poszukujące w Internecie przyjaźni z potencjałem związkowym w czasach, gdy popularne dziś platformy społecznościowe ani portale randkowe jeszcze nie istniały. Wspólną cechą jej użytkowników były trudności ze znalezieniem partnera romantycznego/seksualnego, mimo wielkiego nakładu starań w tym kierunku.

Incele – początki mowy nienawiści

Incele z końca lat 90. nie postrzegali siebie jako ofiar kobiecego okrucieństwa w sposób, w jaki czynią to dzisiejsi użytkownicy forów. Wszystko zmieniło się w latach 2000, a rodząca się społeczność inceli podzieliła się wtedy na dwa fora internetowe – jedno o nazwie IncelSupport i drugie o nazwie LoveShy. Członkami forów byli w przeważającej części mężczyźni, nierzadko z ogromnymi problemami emocjonalnymi – jeden z administratorów forum otwarcie chwalił masowych morderców i zachęcał innego członka forum do popełnienia morderstwa.

Dziś większość inceli to mężczyźni, a nieliczne kobiety, które zapuszczają się w internetowe przestrzenie tej społeczności, są zazwyczaj odrzucane. Co więcej, przyjęta etykieta incela opisuje obecnie znacznie więcej niż samotność czy bycie singlem, włączając w to podgrupę inceli, którzy są trawieni przez (całkiem dosłownie) morderczy gniew.

Ideologia „czarnej pigułki”

W ciągu ostatnich dwóch dekad społeczność inceli, licząca dziś dziesiątki tysięcy osób (obecnie głównie białych, heteroseksualnych mężczyzn), uległa głęboko seksistowskiej ideologii, którą nazywają „blackpill” („czarna pigułka”). Sprowadza się ona do fundamentalnego odrzucenia emancypacji seksualnej kobiet, nadając kobietom etykietę płytkich, okrutnych istot (femoidów), które – jeśli tylko będą miały wybór – wybiorą tylko najbardziej atrakcyjnych mężczyzn. [1]

Jeszcze większe znaczenie w kształtowaniu zjawiska miała „manosfera” (czy „androsfera”) – luźno powiązana grupa stron internetowych, połączonych wiarą w różne ideologie zdominowane przez mężczyzn. Obejmuje ona aktywistów „praw mężczyzn” i „artystów podrywu”, czyli mężczyzn, którzy uczą innych mężczyzn, że mogą sypiać z kobietami, jednocześnie obrażając je i manipulując nimi. Ta duża grupa sfrustrowanych seksualnie panów, zjednoczonych w obwinianiu kobiet o swoją sytuację, przywłaszczyła sobie termin „incel” dla siebie i swojej idei.

Ataki inceli

W 2014 roku Elliot Rodger (22 lata), zdeklarowany incel, wybrał się w zabójczą trasę po Isla Vista w Kalifornii. Mężczyzna atak rozpoczął od zasztyletowania 2 współlokatorów i odwiedzającego ich przyjaciela. Następnie zabił jeszcze 3 osoby i ranił 14 kolejnych, zanim skierował broń w swoim kierunku.

To ostatecznie pogrzebało wspierający charakter grup zebranych pod hasłem „incel” i zradykalizowało subkulturę. Rodger stał się jej duchowym przewodnikiem dzięki serii filmów na YouTube i udostępnionemu pośmiertnie 137-stronicowemu manifestowi, w których przedstawia motywy swojego ataku. Ten materiał posłużył jako inspiracja przynajmniej w jeszcze jednym masowym ataku na przypadkową ludność cywilną (Toronto 2018), choć kilka innych zamachów także rozpoznawanych jest przez policję jako akty „rebelii inceli”.

Skąd się to w młodych mężczyznach bierze?

Doświadczenia inceli wydają się być podobne. W przeważającej większości są to młodzi mężczyźni i chłopcy z historią izolacji i odrzucenia. Internet służy im za narzędzie, by nadać sens swojemu bólowi.

Jeśli seks heteroseksualny jest kulturowym standardem oznaczającym prawdziwą męskość, to kobiety powinny być dostępne seksualnie – głoszą incele całego świata. Kiedy nie są w stanie spełnić społecznych oczekiwań (udowodnić swojej męskości), niektórzy z nich uciekają się do mizoginii lub przemocy. Większości wystarcza jednak poczucie przynależności do grupy o podobnych parametrach socjalnych i podobnych problemach.

Skupiają się na forach o niskim współczynniku moderacji, jak 4chan czy Reddit, choć ich główne subkonto zostało przez platformę usunięte po zamachu w Toronto w 2018 roku, w związku z samookreśleniem zamachowca jako przynależącego do grupy. Tu operują własnym, choć wspólnym slangiem („Chad” i „Stacy” to np. hiperatrakcyjne postaci obu płci, nieosiągalne dla inceli). Poszukują też wskazówek, jak przezwyciężyć swój opór przez zawieraniem znajomości (głównie posługując się trikami psychomanipulacyjnymi). [ 2]

Incele – statystyki na świecie

Nieformalna ankieta przeprowadzona wśród 1267 użytkowników Braincels (forum inceli na platformie Reddit, dziś już nieaktywne) wykazała, że około 90 procent uczestników forum ma poniżej 30 lat, a około 80 procent z nich mieszka w Europie lub w Ameryce Północnej i reprezentuje patriarchalną kulturę świata zachodniego. Choć jest to grupa zróżnicowana etnicznie, 55% użytkowników strony jest białych. Reszta identyfikuje się z pochodzeniem wschodnioazjatyckim, południowoazjatyckim, afrykańskim i latynoskim. Ankieta przeprowadzona na incels.co, największej platformie inceli poza Reddit, wykazała podobne wyniki dotyczące wieku, rasy i rozkładu geograficznego użytkowników.

W Stanach Zjednoczonych ruch inceli zradykalizował się znacząco poprzez powiązania ze skrajnie prawicowymi lub wręcz faszystowskimi ugrupowaniami, znanymi jako Alt-Right.

Raport przygotowany przez amerykańskie Krajowe Centrum Oceny Zagrożeń (NTAC) sugeruje, że przemoc mizoginistyczna nie ogranicza się do głośnych morderstw. Często pojawia się w bardziej powszechnych aktach przemocy, w tym w prześladowaniach i przemocy domowej, a także nienawistnych wpisach w internecie skierowanych pod adresem kobiet.

Incele w polskim internecie

Inceli (lub jak sami się określają: „przegrywów”, „samców beta”) nie brakuje także w polskich mediach internetowych. Łączy ich to samo, co wszystkich innych „w przymusowym celibacie”:

Poza tym są naprawdę różni. Spotykają się głównie na platformie Wykop.pl.

Nienawiść do kobiet wyrażana jest tu równie często, co na anglojęzycznych forach, zarówno w formie mizoginistycznych wywodów, obelg i specyficznego slangu, choć nie dochodzi raczej do nawoływania do przemocy fizycznej czy zabójstw. [3]

Większość użytkowników forów to tak naprawdę zagubione dzieciaki, chłopcy prześladowani w szkole, zaniedbywani w domu, często z rozwijającymi się, niediagnozowanymi problemami psychicznymi. To także młodzi mężczyźni bez szans na polepszenie sytuacji materialnej (która mogłaby, ich zdaniem, pomóc zakamuflować niedostatki urody), nieradzący sobie na „wolnym rynku uczuć”. Wielu z nich nigdy nie miało dziewczyny, nigdy nie doświadczyło bliskości. Niektórzy publicznie rozważają samobójstwo.

Czy incel może być niebezpieczny? Jak chronić dzieci przed wpływem tej ideologii?

Z jednej strony trudno nie zgodzić się, że mizoginistyczne, poniżające i nienawistne wobec kobiet wypowiedzi same w sobie stanowią problem, do którego należałoby podejść poważnie. Z drugiej jednak strony – nienawiścią kierującą mężczyznami warto zająć się w ramach terapii, jest ona bowiem krzywdząca dla samych nienawidzących.

Nieznajdujące rówieśniczego wsparcia, zatopione w czeluściach Internetu dziecko, pragnące przeistoczyć się jak najszybciej w mężczyznę, łatwo może wpaść w pułapkę potwierdzeń własnej nieatrakcyjności, obwiniając za swoją żałosną sytuację atrakcyjne dziewczyny i chłopców, ale także całą resztę społeczeństwa.

Jeżeli nie chcesz, by ktoś inny kształtował poglądy Twojego dziecka – daj mu wsparcie. Przypominaj, że chłopcy mają dokładnie takie same prawa jak dziewczyny. Wolno im płakać i wyrażać uczucia. Wyjście z ciemnego miejsca odrzucenia może być trudne, nie oczekuj natychmiastowych wyników. Nie zostawiaj jednak dziecka samego z problemem, który z czasem może przybrać na wadze. W trudniejszych przypadkach warto zwrócić się o pomoc psychologiczną.

Powrót do przeszłości?

Według socjologa i antropologa Michaela Schwalbe'a, męskość jest zasadniczo związana z dominacją i utrzymaniem władzy (męska supremacja). Biorąc to pod uwagę, incele reprezentują szerszy mizoginistyczny odwet na rosnącą wraz z rozwojem feminizmu widoczność i reprezentację kobiet, osób kolorowych oraz osób LGBTQI w dawniej całkowicie męskich sferach, takich jak biznes, polityka, sport i wojsko. „Bunt inceli” jest więc mało buntowniczy, sygnalizuje bowiem powrót do klasycznych form męskiej dominacji oraz tradycyjnych ról kobiety i mężczyzny w społeczeństwie, niemożliwy do osiągnięcia w dzisiejszych czasach. [4]

Bibliografia

 
W Wylecz.to opieramy się na EBM (Evidence Based Medicine) – medycynie opartej na faktach i wiarygodnych źródłach. Dowiedz się więcej o tym, jak dbamy o jakość naszych treści.


  1. Jacob Conley, Efficacy, Nihilism, and Toxic Masculinity Online: Digital Misogyny in the Incel Subculture (2020)
  2. Kelly C. Gothard, Exploring Incel Language and Subreddit Activity on Reddit (2020)
  3. Patrycja Wieczorkiewicz, Jak zdradziłam sprawę feministyczną i przeszłam na stronę inceli, Krytyka Polityczna (7/2021)
  4. Schwalbe, M.L., Manhood Acts: Gender and the Practices of Domination, (2014)
Opublikowano: 09.08.2022; aktualizacja:

Oceń:
2.0

Joanna Obuchowicz-Beckwith

Psycholog

Pomysłodawczyni i prezeska Fundacji Potrzebni od Zaraz, zajmującej się łączeniem wykwalifikowanych opiekunów/asystentów z poszukującymi podopiecznymi. Z wykształcenia psycholożka, od kilkunastu lat praktykująca jako opiekun medyczny/asystent osób z niepełnosprawnościami. Doświadczenie zbierała zarówno w Polsce, jak i w Irlandii, UK i USA. Pracowała w systemie opieki domowej (UK, PL) oraz w dużych placówkach opiekuńczych (IRL, USA).  

Komentarze i opinie (7)


Jeśli się jest nieatrakcyjnym, to się nim jest i koniec. Przekonanie o własnej nieatrakcyjności - zdaniem autora nieatrakcyjność wynika z przekonania? Ktoś jest obiektywnie nieatrakcyjny dla kobiet i już. Nic nie zmieni tworzenie przekonania, że ktoś inny niż jest.

#Tomek Atrakcyjność jest kwestią uznaniową, a nie przypisaną do osoby. Chyba, że skupiamy się tylko na powierzchowności...

Trzeba widzieć dwie strony medalu jeżeli mężczyzna narzeka, że nie chce go super-kobieta, bo nie jest super-mężczyzną to także kobieta może mieć pretensję do świata, że nie chce jej mężczyzna, bo szuka super-kobiety. Wydaje mi się nawet, że to dążenie do posiadania pięknej ,lub przynajmniej wystylizowanej na atrakcyjną, kobietę, chętnie znaną z mediów, jest u młodych mężczyzn wręcz urągające zdrowemu rozsądkowi. A różne piękne dziunie wykorzystują tą sytuację. Może warto przyjrzeć się sobie nawzajem dokładniej, odrzucając pozory.

Zawsze wydawało mi się że musimy unikać kobiet , bo chcą nas wyrolować , traktując nas jak żywiciela i frajera od ich zachcianek . Incelle chyba faktycznie nie mieli do czynienia z kobietami . To że kobiety patrzą na atrakcyjność fizyczną , intelektualną oraz materialną samca to fakt zgadzam się z nimi . Kolesie nie wiedzą że kobiety nie są warte ich zainteresowania -że to tylko kłopot , strata czasu i mitręga . Najgorsze jest to, że ta wiedza jest dopiero po związku , że nie da się jej osiągnąć bez doświadczenia jej samemu . Chyba odkryłem następną zaletę bycia introwertykiem .

Oczywiście, jako człowiek i mężczyzna nie cierpię Inceli, za to generalnie bardzo lubię kobiety i jestem przekonany, że taka moja męska natura. Problem w tym, że nie widzę nigdzie artykułów o kobiecych seksistkach, których jest pełno. Nie żalę się, od razu je olewam, ale to naprawdę szerokie zjawisko. Uważają, że są historycznie skrzywdzone przez mężczyzn i się na nich mszczą. Szczególnie na tych dobrych, czasem własnych synach. Kobiecy seksizm polega na przekonaniu o wyższości moralnej kobiet nad mężczyznami. Że facet to świnia, więc można nim pomiatać, wykorzystwać go, a on i tak ma przepraszać. Np. częste przekonanie, że nawet jak kobieta zdradza mężczyznę, to i tak jego wina, bo widodznie nią zaniedbywał. A jak facet zdradza, to po prostu świnia. Na każdym kroku widać takie podwójne standardy. Agresja przy kulturalnej próbie podrywu też nie jest rzadka. Do krzywdzenia mężczyzn dochodzi u takich kobiet poczucie świętej racji moralnej. Że o to ma miejsce dziejowa sprawiedliwość. Teraz to kobiety mają prawo do supremacji. Wiele feministek prezentuje taką postawę, bo ta ideologia staje się dla nich usprawiedliwieniem nienawiści do mężczyzn. Oczywiście, wiele jest też po prostu za równouprawnianiem co popieram. Proces Johnnego Depa pokazał, że co facet nie zrobi, czego nie udowodni, to i tak dla wielu feministek będzie świnią.

Może zainteresuje cię

Zespół stresu pourazowego (PTSD) – co to jest, przyczyny, objawy, leczenie

 

Jedzenie kompulsywne – jak sobie radzić podczas napadu obżarstwa?

 

DDA (dorosłe dzieci alkoholików) – objawy, cechy, test, leczenie, jak pomóc

 

Smutek – czym jest, dlaczego go odczuwamy, jak sobie z nim radzić?

 

Kynofobia – przyczyny, objawy i leczenie lęku przed psami

 

Piramida Maslowa – teoria potrzeb i motywacji człowieka

 

Synestezja – przyczyny, jak się objawia, leczenie

 

Syndrom Marii Antoniny – przyczyny, objawy, leczenie