Czym jest grzechotka śmierci?
U osób w stanie agonalnym nadchodząca śmierć to proces, który wywołuje pewne charakterystyczne objawy wynikające z fizjologicznych zmian zachodzących w naszym ciele, a także objawów chorobowych. Jednym z częściej pojawiających się niedługo przed śmiercią symptomów są nienaturalne dźwięki wydawane przez osobę umierającą. Przypominają one bulgotanie lub grzechotanie. To właśnie one nazywane są „grzechotką śmierci”.
Skąd się biorą te dźwięki? To nic innego jak następstwo gromadzenia się śliny i innych płynów ustrojowych w górnych drogach oddechowych.
Ze względu na postępujący proces umierania ich mięśnie są już zbyt słabe by usunąć tę treść z tylnej części gardła poprzez przełykanie czy odkrztuszanie/odkasływanie, a przepływające przez nią przy wydechu powietrze wywołuje właśnie taki charakterystyczny dźwięk. U niektórych z umierających osób odgłos ten może być bardzo głośny, u innych – ledwo słyszalny.
Choć dźwięki te mogą niepokoić lub wręcz budzić strach u najbliższych umierającej osoby, lekarze zapewniają, że zalegająca w drogach oddechowych wydzielina nie powoduje dodatkowego dyskomfortu, ani nie zaburza prawidłowego procesu oddychania. Nie wymaga również interwencji lekarskiej.
Kiedy pojawia się grzechotka śmierci? W większości przypadków pod koniec procesu umierania, czasem zaledwie na kilka minut przed śmiercią, a czasem może być słyszalna przez dłuższy czas. Jest więc to kwestia bardzo indywidualna.
Przeczytaj również:

Śmierć kliniczna – definicja, czas trwania i szanse na przeżycie
Jak uniknąć grzechotki śmierci?
Pomimo tego że zalegająca w górnych drogach wydzielina i bulgoczące dźwięki nie powodują dyskomfortu i nie pogłębiają cierpień chorego, istnieją sposoby, by im przeciwdziałać. Z uwagi na fakt, iż na tym etapie większość osób nie jest już w stanie przełykać prawidłowo, jedną z najprostszych metod jest zmiana pozycji ciała. Charakterystyczny dźwięk jest najbardziej słyszalny u osób leżących płasko na plecach. Czasem wystarczy więc obrócenie danej osoby na bok lub podniesienie jej nieco głowy, by ułatwić odpływ zalegających płynów.
Innym sposobem jest zastosowanie leków rozkurczających, co pomoże usunąć nadmiar wydzieliny, takich jak skopolamina czy atropina. O tym jednak musi zadecydować lekarz. Warto mieć na uwadze fakt, iż są to preparaty stosowane dożylnie.
Przeczytaj również:

Umieranie – objawy, jak długo trwa, czy boli
Zmiana oddechu i inne oznaki zbliżającej się śmierci
Jak już wspomnieliśmy, grzechotka śmierci to niejedyny pojawiający się w trakcie procesu umierania objaw fizjologiczny. Jakie są inne zwiastuny tego, że bliska nam osoba wyda niedługo ostatnie tchnienie?
Wśród fizycznych oznak zbliżającej się śmierci są między innymi:
zmiana koloru skóry na szary, matowy;
pojawienie się wybroczyn;
wyostrzenie rysów twarzy (tzw. twarz Hipokratesa);
niedokrwienie kończyn (w wyniku centralizacji krążenia stają się one zimne);
nietypowe grymasy na twarzy;
brak apetytu;
zaburzenia przełykania;
nietrzymanie stolca i moczu;
zapadanie się gałek ocznych;
narastająca senność.
U osób umierających pojawiają się także zmiany w zachowaniu i zaburzenia neurologiczne, takie jak:
chęć mówienia o śmierci,
halucynacje obejmujące wizje zmarłych bliskich,
niepokój terminalny,
zaburzenia świadomości.
Bardzo charakterystycznym objawem jest także tzw. oddychanie agonalne. Czym jest? Zdrowy człowiek wykonuje ok. 12–17 oddechów na minutę, przy czym wydech zawsze jest nieco dłuższy niż wdech. W prawidłowych warunkach powinny one też następować osobnymi drogami – wdech nosem, a wydech – ustami. U osób umierających oddech staje się rzadszy, towarzyszy mu wyraźny wysiłek, osoba umierająca łapie powietrze ustami. Często jest to zaledwie kilka krótkich, szybkich oddechów, przerywanych przez kilkunastosekundowe bezdechy.
Im więcej wspomnianych symptomów pojawi się u osoby umierającej, tym większe prawdopodobieństwo, że nieuchronnie zbliżają się jej ostatnie chwile.